Różański już w 1. rundzie znokautował Eugena Buchmuellera (13-4, 10 KO). Niemiec tylko przez pierwsze kilkadziesiąt sekund był stroną atakującą w tym pojedynku. Po chwili jednak to Polak znakomicie trafił przeciwnika, a ten uklęknął. Kiedy wstał, 32-latek dokończył dzieła zniszczenia i prawym sierpowym ponownie posłał go na deski.
Dla pięściarza z Rzeszowa było to jubileuszowe, 10. zwycięstwo w karierze. Łukasz Różański w kolejnych pojedynkach powinien zmierzyć się z bardziej wymagającymi rywalami, jeśli chce myśleć o prestiżowych starciach w kategorii ciężkiej.
Z kolei Marek Matyja, w polsko-polskim pojedynku, nie dał szans Remigiuszowi Wozowi. 28-latek z Oleśnicy jedynie w 1. rundzie ustąpił pola rywalowi, ale i tak pod jej koniec zdołał posłać go na deski. Ostatecznie Matyja w 3. rundzie serią ciosów zakończył starcie i odniósł drugie tegoroczne zwycięstwo.
ZOBACZ WIDEO KSW 46: zobacz zapowiedź gali w Gliwicach!