Od początku widoczna była różnica w warunkach fizycznych na korzyść Mikołaja Vovka, który umiejętnie to wykorzystywał przepychając w półdystansie Michała Żeromińskiego. Ukrainiec wyprowadzał mocniejsze ciosy, często podbródkowe, które dochodziły do radomianina. Polski pięściarz nie pozostawał jednak dłużny i odpowiadał krótkimi uderzeniami w zwarciu.
W trzeciej odsłonie doszło wiele czystych ciosów na głowę Żeromińskiego. W kolejnych rundach Mikołaj Vovk kontynuował swoje ataki, ambitny Polak starał się odpowiadać ciosami prostymi, jednak nie wywierały one wrażenia na rywalu.
Już do samego końca pojedynku Michał Żeromiński nie był w stanie przeciwstawić się sile fizycznej Vovka. Ukrainiec raz po raz trafiał Polaka, który mimo mocnych uderzeń nadal starał się napierać.
Po ośmiu rundach o wyniku musieli zadecydować sędziowie. Wszyscy jednomyślnie wskazali na Mikołaja Vovka, punktując 77-75 oraz dwukrotnie 78-74.
Dla Michała Żeromińskiego była to trzecia porażka z rzędu. W dwóch poprzednich walkach przegrał z Łukaszem Wierzbickim.
ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka w KSW? Maciej Kawulski: To brutalny sport. Nieuczciwie byłoby go namawiać [3/4]