[tag=32871]
Adam Kownacki[/tag] swój kolejny pojedynek stoczy 26 stycznia na Brooklynie. Jego rywalem będzie doświadczony Gerald Washington, który w swojej karierze mierzył się m.in. z Deontayem Wilderem w walce o pas mistrza świata federacji WBC.
Polski pięściarz w rozmowie z Przemysławem Garczarczykiem odniósł się do wypowiedzi Ołeksandra Usyka, który stwierdził, że na walkę z Anthonym Joshuą jest za wcześnie ale Adama Kownackiego się nie boi.
- Niech się nie boi, ja też się go nie boję. Jak jakaś propozycja będzie, to wtedy można rozmawiać. Teraz to takie gdybanie. Myślę, że jak ktoś pressing narzuca, to Usyk ma problemy. Z Bellew było widać, że gdyby nie kondycja, to by tę walkę mógł wygrać. Z Briedisem też miał problemy, nie było tak łatwo. Jest świetnie przygotowany fizycznie, ale jak ktoś narzuca presję, to jednak ma problemy. Po to jest boks, po to jest sport żeby się sprawdzać z najlepszymi - stwierdził "Babyface".
Kownacki w ostatnim pojedynku pokonał jednogłośnie na punkty byłego mistrza świata - Charlesa Martina. Łomżanin w 2018 roku pokonał również Iago Kiladze przez KO w 6 rundzie.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Kawulski: To koniec pewnej ery w polskim MMA [1/4]