Artur Szpilka przyjął wyzwanie Mariusza Wacha. Zgodził się na nietypowe warunki

Wach wzywa Szpilkę do rewanżu. "Kasę niech zgarnie zwycięzca"

"Szpilka obiecał mi rewanż. Jego promotor także. Minęły 2 miesiące i nie ma żadnych konkretów. Wcześniej Artur tłumaczył się brakiem trenera do rewanżu ze mną. Tym czasem czytam o nowym pomyśle walki Szpilka vs Diablo" - napisał na swoim profilu na Facebooku Mariusz Wach. 10 listopada 2018 r. pięściarz z Krakowa przegrał na punkty w polsko-polskim pojedynku z Arturem Szpilką.

Otoczenie Wacha, jak i kibice i niektórzy eksperci nie zgadzali się z werdyktem, dlatego głośno mówiono o rewanżu. Ostatnio temat jednak ucichł i postanowił go przypomnieć 39-latek. "Promotor Artura mówił o mniejszych gażach, podobno telewizja też naciska. Coś tu nie gra. Mam uczciwą propozycję. Walczmy wiosną. Kasę niech zgarnie zwycięzca, a przegrany niech boksuje za darmo" - zaproponował Wach.

Szpilka długo z odpowiedzią nie czekał. Na Twitterze bokser z Wieliczki krótko odpisał: "Jestem za!!!" Teraz Wach czeka na potwierdzenie informacji od promotora rywala i sugeruje walkę już w kwietniu.

Screen z Twittera:

Listopadowa walka Szpilki z Wachem rozgrzała kibiców. Jest nazywana nawet pojedynkiem 2018 roku w polskim boksie. Kontrowersje wzbudza fakt, że "Szpila" padł na deski w dziesiątej rundzie, ale mimo to wygrał przez decyzję sędziowską. Werdykt został wygwizdany, a pod ringiem doszło do awantury, z której Szpilkę odciągała jego partnerka.

Cały wpis Wacha z propozycją rewanżu tutaj:

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar to wyzwanie dla nadludzi. "Chylę przed nimi czoła"