Rywalem Damiana Wrzesińskiego podczas gali MB Boxing Night "Ostatni Taniec" będzie Kamil Młodziński. Zawodnicy staną do rywalizacji o pas mistrza Polski w kategorii super lekkiej. Faworytem bukmacherów jest "Wrzos", który tytuł zdobył w grudniu 2018 roku, pokonując Michała Chudeckiego. 31-latek zapowiada, że jest do nadchodzącej potyczki świetnie przygotowany i nie może doczekać się pierwszego gongu.
- Przygotowania przebiegły bardzo dobrze. Jestem z nich naprawdę zadowolony, na szczęście obyło się bez żadnej kontuzji, sparingi również były owocne i pozostaje mi czekać tylko na pojedynek. Świeżość oraz szybkość także złapałem, po prostu nie mogę się doczekać tego pojedynku - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty "Wrzos".
Zobacz także: MB Boxing Night: Robert Parzęczewski faworytem bukmacherów w walce wieczoru
Wrzesińskiemu wygrana nad Młodzińskim może otworzyć szeroko bramy do europejskich rankingów. Pięściarz twierdzi, że motywacji mu nie zabraknie, a jego celem jest pas mistrza Europy.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kibice wymusili zwolnienie trenera Arki? "Siła nacisku ma znaczenie"
- Szanuję Kamila jako sportowca. Bardzo motywowały mnie jego filmiki, które wstawiał z przygotowań. Widziałem, że naprawdę ciężko zasuwał, lecz to tylko wpływało na moją psychikę. Cieszę się, że do takiego zestawienia doszło. Do tego jest to pojedynek w katowickim Spodku, gdzie nie miałem okazji jeszcze boksować, a jest to miejsce wyjątkowe. Z pewnością adrenalina podskoczy, czekają nas duże emocje i ciekawa walka - stwierdził mistrz Polski w kategorii super lekkiej.
- Jesteśmy już na takim etapie boksu oraz żyjemy w takich czasach, że większość pojedynków można obejrzeć w internecie. Trzeba z takiego materiału wyciągać jak najwięcej wniosków, szukać słabych stron przeciwnika. Oprócz tego jednak, podstawą jest praca nad sobą i na tym się w szczególności skupiam. Walka z Młodzińskim jest dla mnie priorytetem, ale celem pozostaje awans w rankingach europejskich oraz bój o mistrzostwo Europy - zakończył stanowczo pięściarz.
Zobacz także: "Zróbcie to pod egidą WADA". Kliczko apeluje do kandydatów na prezydenta Ukrainy