Głowacki za miesiąc stanie przed dużą szansą i z pewnością zainkasuje jedną z najlepszych wypłat w swojej karierze. Pięściarz z Wałcza w półfinale prestiżowego turnieju World Boxing Super Series nie będzie miał jednak łatwego zadania.
Mairis Briedis to były mistrz świata federacji IBF oraz WBC w kategorii ciężkiej, który do tej pory, podobnie jak Głowacki, musiał uznać jedynie wyższość Ołeksandra Usyka. Łotysz w ćwierćfinale turnieju WBSS pokonał po jednogłośnej decyzji Noela Gevora.
Zobacz także: Wilder grozi śmiercią przeciwnikowi
Krzysztof Głowacki do starcia w Rydze przygotowywał się także w Hiszpanii, gdzie odbył obóz kondycyjny. Polak aktualnie dzierży tymczasowy tytuł federacji WBO w kategorii cruiser.
"Wróciliśmy ze sparingów z Anglii. Pozostał miesiąc do mojej ringowej wojny z Mairisem Briedisem. Bądźcie ze mną, śledźcie i kibicujcie" - zakomunikował "Główka" na Facebooku.
Zobacz także: Fury nie lekceważy Schwarza
ZOBACZ WIDEO Co się dzieje z Krzysztofem Piątkiem? "Pięć meczów bez gola może przydarzyć się każdemu"