Iwan Dyczko ponownie nokautuje. Jest coraz bliżej wielkich walk w wadze ciężkiej

Iwan Dyczko (9-0, 9 KO) udowadnia swój ogromy potencjał na zawodowych ringach. Na gali w Hollywood dwukrotny medalista olimpijski znokautował Nate'a Heavena, dopisując do swojego rekordu dziewiąte zwycięstwo.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Iwan Dyczko Getty Images / Suhaimi Abdullah / Na zdjęciu: Iwan Dyczko
Pewne jest, że na przestrzeni najbliższych lat Iwan Dyczko będzie mierzył się ze ścisłą światową czołówką kategorii ciężkiej. Kazach, który brązowe medale olimpijskie zdobywał w Londynie i Rio de Janeiro, ma wszystkie materiały do tego, aby odnieść sukces również wśród zawodowców.

Na gali w Hollywood jego rywal - Nate Heaven nie miał najmniejszych szans w konfrontacji z mierzącym 206 cm rywalem. Dyczko zastopował Amerykanina już w 2. rundzie.

Zobacz także: Saul Alvarez zarobił olbrzymie pieniądze 

Heaven skończył więc jak pozostałych ośmiu przeciwników Kazacha. 28-latek zawodową karierę rozpoczął we wrześniu 2017 roku.

Zobacz także: Denis Lebiediew zakończył sportową karierę

ZOBACZ WIDEO Izu Ugonoh po porażce z Łukaszem Różańskim: Byłem gorszy. Muszę się nad sobą zastanowić
Czy Iwan Dyczko zostanie w przyszłości mistrzem świata w wadze ciężkiej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×