Polak na zawodowych ringach jest niepokonany. W sobotę odniósł swoje dwudzieste zwycięstwo w karierze. Adam Kownacki imponuje wytrzymałością i siłą ciosów. W walce z Chrisem Arreolą obaj wymienili aż 2 172 ciosy. Kownacki miał jednak problemy z kondycją, a w dwóch ostatnich rundach ustępował Amerykaninowi.
Wpływ na to miała różnica w wadze obu bokserów. Arreola ważył 110,7 kg, a Kownacki aż 122 i był najcięższy w swojej karierze. Zdaniem Tomasza Adamka, "Babyface" musi schudnąć, by osiągać kolejne sukcesy w wadze ciężkiej.
- Gdyby Adam był troszkę chudszy, efekt tej walki byłby lepszy. Waga swoje robi i myślę, że był za ciężki. Nie może tak być, bo nogi muszą dźwigać te 120 kilogramów. Adam musi schudnąć, zacząć dietę. Gdy z nami trenował, był dużo lżejszy i szybszy. Charakter ma, serducho, twardą szczękę - powiedział Adamek w rozmowie z dziennikarzem Przemysławem Garczarczykiem.
Adamek dodał, że Kownacki odniósł zasłużony triumf. - Nigdy nie wiesz, co zawodnik pokaże w ringu. Arreola pokazał charakter. Dwanaście rund ciężkiej przeprawy Adama. Obaj bokserzy zadali dużo ciosów. Adam wygrał zasłużenie i gratulacje dla niego - stwierdził.
Zobacz także:
Boks. Adam Kownacki - Chris Arreola: fantastyczny pojedynek! Polak pokonał Arreolę na punkty
Boks. Adam Kownacki - Chris Arreola: zdaniem ekspertów Kownacki nie zachwycił
ZOBACZ WIDEO: Piotr Jagiełło o walce Szpilki z Chisorą. "To było bardzo trudne doświadczenie. Zobaczymy, jaki ma plan na przyszłość"