Boks. Artur Szpilka wróci na ring już w październiku. Fiodor Łapin: Za krótka przerwa po tak ciężkiej porażce
Zaledwie 3 miesiące po nieudanej walce z Dereckiem Chisorą (zakończoną ciężkim nokautem już w 2. rundzie), Artur Szpilka wróci na zawodowy ring. Pesymistycznie tak wczesny powrót ocenia Fiodor Łapin, były trener pięściarza z Wieliczki.
- Wiadomo, że decyduje przede wszystkim zawodnik, ale także jego trener i promotorzy. Ja bym jednak swojego zawodnika nie wypuścił - odpowiedział były szkoleniowiec Szpilki i dodał: - Za krótka przerwa pomiędzy tak ciężką porażką, tak ciężkim ciosem a następną walką, a przede wszystkim przygotowaniami.
Przypomnijmy, że pod koniec lipca 30-latek z Wieliczki zmierzył się w ringu z Dereckiem Chisorą w hali O2 Arena w Londynie. Pojedynek nie potrwał zbyt długo. Amerykanin miał zdecydowaną przewagę i w 2. rundzie brutalnie znokautowała Polaka (można zobaczyć nokaut TUTAJ). Po tym pojedynku pojawiły się głosy ekspertów, że Artur Szpilka powinien zakończyć swoją zawodową karierę.
Czytaj także: Dariusz Michalczewski: Po takim pojedynku Artur już nie powinien boksować
Nic z tego. 30-latek szybko wrócił do treningu i 26 października znów skrzyżuje rękawice. Jak poinformował Sebastian Szczęsny, obecnie Artur Szpilka ze swoim trenerem Romanem Anuczinem przebywa w Hiszpanii, gdzie przygotowuje się już do jesiennej walki.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #35 (highlights): brutalny i efektowny nokaut łokciem