"Artur? Wiesz, że dzisiaj jest piątek. It's Friday!" - mówi Kamila Wybrańczyk na nagraniu zamieszczonym przez Artura Szpilkę na Instagramie. Na wideo widzimy parę, siedzącą w samochodzie. Na słowa ukochanej "Szpila" otwiera drzwi, wychodzi z auta i... zaczyna tańczyć w rytm muzyki, lecącej z głośników.
"Kiedy Misiunia mówi Ci, że dziś jest Piątek" - napisał bokser z Wieliczki na portalu społecznościowym. "Nie umiesz tańczyć, ale liczy się zabawa!", "Świr", "Dystans się liczy", "Umarłam..." - komentują internauci, którym w większości spodobał się występ pięściarza.
Widać, że 30-letni Szpilka odzyskał radość z życia. Bokser niedawno zapowiedział zmianę kategorii wagowej z kategorii ciężkiej na junior ciężką, w której zamierza powalczyć o tytuł mistrza świata.
ZOBACZ: Boks. "20 minut walki z cieniem". Artur Szpilka trenuje jak szalony >>
Po kilku tygodniach ciężkiej pracy na sali treningowej i odpowiednio zbilansowanej diecie Szpilka stracił zbędne kilogramy i straszy już potencjalnych rywali. "Nadchodzę! Nie mogę się już doczekać powrotu do ringu" - możemy przeczytać na twitterowym koncie "Szpili".
ZOBACZ: Boks. Imponująca forma Artura Szpilki. Waga cruiser coraz bliżej celu (foto) >>
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce". Aleksandra Rola o niedoszłych walkach z Karoliną Owczarz. "Od początku nie chciała ze mną walczyć"