Rywalem Polaka będzie Ilunga Makabu, który pierwotnie o pas WBC miał powalczyć z Krzysztofem Włodarczykiem. Gala, na której dojdzie do tego pojedynku odbędzie się 18 stycznia w Kinszasie.
"Jest tylko jeden sposób, by osiągnąć sukces: dać z siebie wszystko. Wierzę w siebie i w to, że ten pas będzie w Radomiu. Nadszedł mój czas - sięgnę po swoje największe marzenia. Liczę, że dalej będziecie mnie wspierać i kibicować jak do tej pory. Mam zamiar zapisać się na kartach tej historii jako zwycięzca. W styczniu na gali w stolicy Demokratycznej Republiki Konga Kinszasie zawalczę o wakujące mistrzostwo świata WBC kategorii junior ciężkiej z Ilungą Makabu" - napisał Michał Cieślak.
Zobacz także: KSW 52. Tomasz Narkun przyjął wyzwanie Scotta Askhama
Jak na razie nie wiadomo, czy najbliższa walka Cieślaka, 20 grudnia w Nowym Dworze Mazowieckim z Nurim Seferim, odbędzie się. Organizator gali, Tomasz Babiloński, nie podjął jeszcze decyzji z tej sprawie. Stawką tego pojedynku ma być pas IBF International w wadze cruiser.
Zobacz także: Andy Ruiz Jr: W tej walce miałem nadwagę
ZOBACZ WIDEO Klatka po klatce (on tour): Mamed Chalidow wskazał powód porażki na KSW 52