Boks. Robert Helenius: Jeśli zawalczę z Joshuą, Finlandia będzie miała nowego mistrza świata

Wygrana z Adamem Kownackim dała Robertowi Heleniusowi nowe, bokserskie życie. Fin, który niedawno był poza czołówką wagi ciężkiej, teraz apeluje o walkę z Anthony Joshuą. Mało tego - on jest pewny, że Brytyjczyka pokona.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Robert Helenius Getty Images / Michael Owens / Na zdjęciu: Robert Helenius
- Jeśli zawalczę z Joshuą, Finlandia będzie miała nowego mistrza świata - powiedział Robert Helenius w rozmowie z "BoxingScene". Dzięki zwycięstwu z Polakiem "Nordycki Koszmar" uzyskał prawo walki o pas wagi ciężkiej z ramienia federacji WBA.

- Dobrze by mi poszło. Sparowałem z nim [przyp. red. - z Anthonym Joshuą], więc znam go trochę. To dobry facet. Bardzo go lubię, ale stoi mi na drodze do tytułu, więc muszę go usunąć - dodał Heleniu.

36-latek musi jednak poczekać na swoją kolej. Najpierw bowiem Anthony Joshua musi wywiązać się z obowiązkowych obron pasów IBF i WBO. Pierwszym rywalem Brytyjczyka, po opanowaniu sytuacji z koronawirusem, będzie Kubrat Pulew. W kolejce za Bułgarem do starcia z "AJ'em" stoją także Dereck Chisora i Ołeksandr Usyk.

- Myślę, że kiedy nadejdzie odpowiedni czas, WBA postąpi słusznie i ogłosi Roberta obowiązkowym pretendentem dla Anthony'ego Joshuy - powiedział Markus Sundman, menedżer Heleniusa. - Zszokował fanów w Ameryce, nokautując Kownackiego, i zszokuje też fanów na całym świecie, gdy pokona Joshuę - dodał.

Zobacz także:
Jan Błachowicz ocenił szansę Mameda Chalidowa w UFC
Amanda Nunes wycofała się z walki. "Niech koronawirus minie"

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Marcin Lewandowski nie rozpacza. "Trzeba się dostosować do sytuacji. To dotyczy całego świata"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×