Kliczko vs Fury, czyli wojna gigantów na żywo!

Po dwunastu rundach czekamy na decyzję sędziów! Duże napięcie, oj duże!

Przed nami już przedostatnia runda. Coraz więcej wątpliwości - czy Kliczko na pewno prowadzi na kartach punktowych? Mistrz dzisiaj jest w słabej formie, być może najsłabszej od lat.

Wreszcie odrobina grzmotów w dziewiątym starciu! Najpierw Kliczko zaskoczył prawym prostym, a potem na szczęce mistrza wylądował potężny lewy sierp! "Doktor Stalowy Młot" miał chwilowe problemy.

Przed nami dziewiąta odsłona. Pytanie, jak wygląda sytuacja na kartach punktowych? Bo obraz walki nie wskazuje na to, by Kliczko miał miażdżącą przewagę.

Kliczko wreszcie trafia lewym prostym, ale to tylko jeden akcent. Ukrainiec coraz bardziej zirytowany.

Fury bije z backhandu, skacze z nogi na nogę i unika wymian. Kliczko krwawi, lewy policzek daje o sobie znać. Siódma runda również pod znakiem asekuracji. Czy ktoś tu szykuje wielkie bum na ostatnie minuty konfrontacji?

No dobrze, szósta odsłona za nami, ale panowie są wybitnie ostrożni. Miejmy nadzieję, że w drugiej połowie walki rozpocznie się realna batalia.

Rozpoczynamy szóstą rundę. Ruchliwość Fury'ego jest kłopotliwa dla Kliczki, to nie jest łatwy bój dla wielkiego mistrza wagi ciężkiej.

Lewy prosty Fury'ego, w odpowiedzi prawy Kliczki. Wygląda na to, że Ukrainiec ma delikatne rozcięcie na lewym policzku. Trwa piąte starcie.

Czwarta runda za nami. Kliczko wywiera presję, Fury próbuje boksować sporadycznymi zrywami, zmieniając przy tym pozycję.

Ukrainiec zaczyna podkręcać tempo w czwartej odsłonie, ale niewiele z tego wynika. Dziwny pojedynek, na razie przypominający partię szachów.

Trzecia runda bardzo zachowawcza, Fury uciekał z półdystansu, a Kliczko nie mógł dopaść Brytyjczyka. Ciosy celne były sporadyczne i zupełnie niegroźne.

Kliczko na 20 sekund przed końcem drugiej odsłony trafił mocnym lewym sierpowym. Wcześniej jednak aktywniejszy w ataku był Brytyjczyk. Być może Fury wygrał tę rundę!

Fury póki co bardzo dobrze radzi sobie w obronie, cały czas jest w ruchu i bije pojedynczymi ciosami. Kliczko koncentruje się tylko na lewym prostym.

Pierwsza runda za nami. Fury nieustannie prowokuje mistrza, opuszcza ręce i zachęca do ataków.

Fury poluje na lewy sierpowy, Kliczko wyczekuje na błąd rywala. Obaj z dużym respektem do siebie.

Walka o pasy mistrzowskie WBA, WBO, IBF i IBO w wadze ciężkiej rozpoczęta, trwa pierwsza runda! Władimir Kliczko vs Tyson Fury.

Trzecią osobą w ringu będzie Amerykanin Tony Weeks. Sędzia z Las Vegas prowadził m.in. ubiegłoroczny pojedynek Kliczki z Kubratem Pulewem. Punktować będą Cesar Ramos (Portoryko), Ramon Cerdan (Argentyna) i Raul Caiz Senior (USA). Za chwilę zabrzmi pierwszy gong!

Hymny narodowe odśpiewane. Teraz o podgrzanie atmosfery zadba sam Michael Buffer ze swoją słynną zapowiedzią "Let's get ready to rumble". Powinniśmy przygotować się na wielkie grzmoty!

Teraz czas na wyjście niepokonanego od jedenastu lat Władimira Kliczki. Ukrainiec na zawodowstwie stoczył 67 walk - 64 wygrał (53 przez nokaut) i 3 przegrał. Zgodnie z tradycją, czempion zmierza w rytm piosenki "Can't Stop" zespołu Red Hot Chili Peppers. Atmosfera na stadionie jest wspaniała!

Do ringu zmierza pretendent, niepokonany w 24. walkach Tyson Fury. "Olbrzym z Wilmslow" rozluźniony, pozdrawia kibiców i dziarskim krokiem idzie przed siebie.

Na ringu jest już legendarny anonser, Michael Buffer. To oznacza, że właśnie oficjalnie rozpoczynamy prezentację mistrzowskiego boju o pasy WBA, WBO, IBF i IBO w wadze ciężkiej!

Realizatorzy przypominają, jak podczas treningu medialnego brytyjski pretendent śpiewał mistrzowi piosenkę, która zazwyczaj wykonywana jest na... pogrzebach. 

- To będzie najłatwiejsza walka w mojej karierze. Ośmieszę Kliczkę na oczach 60 tysięcy widzów. Wiem, że to brzmi jak szaleństwo, ale idiota robi idiotyczne rzeczy i potrafi sprawić niespodziankę - twierdził przed pojedynkiem Tyson Fury. Odważna teza. Na ringu zakończył się właśnie występ Roda Stewarta.

To będzie prawdziwa konfrontacja gigantów królewskiej dywizji wagowej. Kliczko mierzy 198 cm wzrostu przy wadze 111,5 kg. Fury według oficjalnych danych mierzy 206 cm, ważąc 112 kg. Takie boje najbardziej działają na wyobraźnię i generują olbrzymie emocje!

Zanim bohaterowie głównej walki wieczoru wyjdą do ringu, czeka nas jeszcze spore widowisko. Zaśpiewać ma m.in. Rod Stewart, brytyjski piosenkarz rockowy i popowy. Będzie wielkie, kolorowe show!

Jeszcze kilka godzin temu walka Kliczko vs Fury stała pod znakiem zapytania! Obóz Brytyjczyka chciał się wycofać, twierdząc, że ring jest skandalicznie przygotowany, co grozi urazem. Na szczęście obie strony po dwóch godzinach doszły do porozumienia.

Już niebawem powinna rozpocząć się wielka walka w wadze ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką i Tysonem Furym. Stawką planowanego na 12 rund pojedynku będą należące do Ukraińca pasy mistrza świata federacji WBA, WBO, IBF i IBO. "Doktor Stalowy Młot" może po raz 24 obronić miano czempiona królewskiej dywizji wagowej i zbliżyć się do rekordu wszech czasów! Areną zmagań będzie piłkarski stadion ESPRIT Arena. Na trybunach blisko 60 tysięcy widzów.