Wszystko wskazywało na to, że w grudniu 2023 roku dojdzie do walki Ołeksandr Usyk - Tyson Fury. Jednak ten pojedynek najprawdopodobniej się nie odbędzie. Jak informowały media, miał z niego zrezygnować drugi z wymienionych.
Głos w sprawie ewentualnego pojedynku dwóch wielkich bokserów zabrał promotor Usyka, Alex Krassiuk. - Naszym obowiązkiem jest rozegranie tej walki - powiedział wprost Ukrainiec cytowany przez stronę internetową BBC.
- Cały świat chce zobaczyć tę walkę. Nie tylko my czy ludzie zaangażowani w boks, ale cały świat - dodał.
Obaj bokserzy w najbliższym czasie staną do rywalizacji, ale nie między sobą. 26 sierpnia Usyk zmierzy się z Danielem Duboisem we Wrocławiu, natomiast Fury 28 października będzie walczył z Francis Ngannou w Dubaju. Jednak promotor Ukraińca jest przekonany, że nie będzie to ostatni pojedynek w karierze Brytyjczyka.
- Mogę obiecać wszystkim, że zrobię wszystko co w mojej mocy, aby ta walka doszła do skutku (Usyk - Fury). Ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia o boksie, chcieliby zobaczyć niekwestionowaną walkę w wadze ciężkiej o cztery pasy po raz pierwszy w erze czterech pasów - powiedział Krassiuk.
Przeczytaj także:
Wiadomo, kto pokaże walkę Usyka w Polsce. Spore zaskoczenie
Przyjechał z Ukrainy do Polski i stał się gwiazdą. Wszystko za sprawą mamy
ZOBACZ WIDEO: "Brak szacunku". Francuz ostro o zachowaniu Rajewskiego