Zareagował na śmierć ojca. Krótki wpis Marcina Gortata

Newspix / Maksymilian Rigamonti / Na zdjęciu: Janusz Gortat
Newspix / Maksymilian Rigamonti / Na zdjęciu: Janusz Gortat

W wieku 75 lat zmarł Janusz Gortat. To jeden z najwybitniejszych polskich bokserów. W mediach społecznościowych na jego śmierć zareagował syn, Marcin Gortat.

19 grudnia zmarł Janusz Gortat. Smutną wieść za pośrednictwem serwisu X przekazał Andrzej Kostyra. Gortata pożegnał także jego były klub Legia Warszawa. Był jednym z najwybitniejszych polskich bokserów w historii. To dwukrotny brązowy medalista olimpijski w wadze półciężkiej (Monachium 1972 i Montreal 1976).

W ślady Janusza Gortata, jeśli chodzi o sport, poszli jego synowie. Robert Gortat również walczył w ringu, a drugi z synów - Marcin Gortat - był koszykarzem NBA. Grał m.in. w Orlando Magic i Washington Wizards.

Marcin Gortat w mediach społecznościowych zareagował na wieść o śmierci ojca. Dodał dwie smutne emotikonki.

W przeszłości Marcin Gortat nie ukrywał, że nie żyje z ojcem w dobrych relacjach. - Nie wszystko w życiu układa się pomyślnie. Przede wszystkim po mojej myśli, ale sądzę, że też jest to gdzieś może jakaś lekcja nauki dla mnie albo lekcja pokory - mówił w rozmowie z Interią.

Dodajmy, że po zakończeniu kariery zawodniczej Janusz Gortat został trenerem w klubie Legia Warszawa. Trenował m.in. Andrzeja Gołotę i Tomasza Adamka. Przekonywał też swojego syna Marcina do tego, by ten boksował.

Czytaj także:
"Wielka to strata". Nie żyje znany człowiek sportu
Tragiczna śmierć boksera. Został postrzelony w głowę

Komentarze (12)
avatar
brat55
20.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taki synalek na tyle było go stać.Dał swiadectwo o sobie nigdy jego nie szanowałem za jego wywyższanie się. 
avatar
andrzej 2015
20.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dla synalka liczą się tylko polubienia, dla tego c... nie istnieje pojęcie uczucie. 
avatar
jure
19.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
pamiętam jego pojedynki z Parlowem z Jugosławii .To był boks ! 
avatar
Roman Łukaszczuk
19.12.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
BĘDĄC W WOJSKU W MORĄGU W LATACH 70 PRZYJECHALI BOKSERY LEGII Z GWIAZDĄ P JANUSZEM NA ZGRUPOWANIE I ZAMIESZKALI NA MOJEJ KOMPANII.W SASIEDNIM POKOJU. Zaprosiliśmy go na św Czytaj całość
avatar
Ksawery Darnowski
19.12.2023
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Przecież Marcin od lat nie rozmawiał z ojcem. Nie utrzymywali żadnych kontaktów. Czytaj całość