Została narodową bohaterką. Jest głośno o tym, co zrobiła przed walką z Rosjanką

Facebook / Facebook/Litewska Federacja Bokserska / Na zdjęciu: Anna Starowojtowa
Facebook / Facebook/Litewska Federacja Bokserska / Na zdjęciu: Anna Starowojtowa

Anna Starowojtowa wywalczyła podczas mistrzostw Europy w boksie brązowy medal. Litwinka miała co prawda szansę na finał, jednak na jej drodze stanęła rywalka z Rosji. Zachowanie 31-latki przed tą walką spotkało się z ogromną aprobatą.

Anna Starowojtowa od początku mistrzostw Europy w boksie w Belgradzie prezentowała się z dobrej strony. W 1/8 finału Litwinka pokonała rywalkę z Chorwacji, a we wtorkowy wieczór wygrała 5:0 z Hiszpanką Sheilą Martinez Perez. Dzięki temu 31-latka zameldowała się w półfinale i zapewniła sobie drugi medal ME w karierze po brązie sprzed dwóch lat.

- Jestem bardzo szczęśliwa, jestem z siebie dumna. Bardzo dziękuję trenerowi, dziękuję całemu zespołowi za wsparcie - powiedziała po ćwierćfinałowym zwycięstwie. Wygraną z Hiszpanką zadedykowała zmarłemu tacie. - Dedykuję to osiągnięcie mojemu tacie – wieczny odpoczynek - dodała.

Po ekscytacji nadeszła jednak zmiana nastroju. Starowojtowa w półfinale trafiła bowiem na Rosjankę Nunę Asatrian. Fakt ten spotkał się ze zdecydowaną reakcją Litwinki, która postanowiła zrezygnować z walki o finał. Potwierdzono to w środowym oświadczeniu Litewskiej Federacji Bokserskiej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kompromitacja gwiazdora. Ten sport nie jest dla niego

"Chociaż miała walczyć z Rosjanką w półfinale, Anna Starowojtowa odmówiła i aby wyrazić swoje pełne poparcie dla Ukrainy, nie weźmie nawet udziału w ceremonii wręczenia nagród" - czytamy. Sytuację skomentował również prezydent federacji Darius Saluga.

"Nasza decyzja była i pozostanie taka sama, dopóki agresorzy będą w sporcie. Nasza decyzja moralna się nie zmienia, a Anna również popiera naszą decyzję – nie walczyliśmy i nie będziemy walczyć z bokserami tych krajów, bez względu na to, ile to będzie kosztować" - skwitował wprost.

Litwinka zakończyła więc imprezę w Belgradzie z brązowym medalem, ale też wielkim uznaniem przeciwników rosyjskiej agresji na Ukrainę. Aprobatę wyraził między innymi prezydent Litwy Gitanas Nauseda. - Dumny z litewskiej bokserki Anny Starowoitowej za zdobycie brązu na Mistrzostwach Europy w boksie. Zrezygnowała z szansy na złoto, ponieważ odmówiła rywalizacji z przedstawicielem agresora Rosji. Ten brąz świeci jaśniej niż złoto - podsumował na portalu społecznościowym X.