Wielka gratka dla fanów boksu na całym świecie coraz bliżej. Mowa o rewanżowym pojedynku Ołeksandra Usyka z Tysonem Furym, która odbędzie się 21 grudnia podczas gali w saudyjskim Rijadzie. Starcie Ukraińca z Brytyjczykiem będzie walką wieczoru.
Pięściarze po raz pierwszy zmierzyli się 18 maja. W pojedynku niepokonanych lepszy okazał się wówczas Usyk, wygrywając niejednogłośną decyzją sędziów. Został tym samym niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej i od tego momentu do niego należą pasy federacji IBF, WBO, IBO oraz WBC.
Podobnie jak miało to miejsce w maju, pojedynek wielkich gwiazd boksu elektryzuje fanów. Taki sam efekt może wywołać kwota, którą będą mieli do podziału za grudniową walkę. Według medialnych informacji ma to być aż 190 milionów dolarów. Nie wiadomo jednak, jaka kasa przypadnie zwycięzcy, a ile dostanie przegrany.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje
Co ciekawe, jest to aż o 40 milionów więcej, niż zawodnicy otrzymali za pierwszą walkę. Co ciekawe zdecydowana większość, a konkretnie 105 mln dolarów, przypadło wówczas Brytyjczykowi. Wszystko dlatego, że Fury jest bardziej medialną osobą. Pozostałe 45 mln dolarów otrzymał zwycięzca, Usyk.
Na grudniowej gali w Rijadzie fani boksu zobaczą łącznie sześć walk. Z pełną kartą można zapoznać się TUTAJ.