Jedenastu polskich bokserów, w tym Julia Szeremeta, awansowało do półfinałów Pucharu Świata w brazylijskim Foz do Iguacu. Biało-Czerwoni zanotowali siedem zwycięstw, a do tego cztery porażki.
W środę (2 kwietnia) jako pierwsza z Polek do rywalizacji przystąpiła właśnie Szeremeta. Srebrna medalistka igrzysk olimpijskich pokonała Amerykankę Alyssę Mendozę 5:0 w ćwierćfinale kategorii 57 kg.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk i jej nowa pasja. Nie zgadniesz, co kupiła
Nasza reprezentantka ma już zapewniony szósty medal Pucharu Świata. Wszystko z uwagi na to, że w boksie przyznaje się dwa brązowe, tym samym awans do półfinału gwarantuje zdobycie krążka.
Szeremeta w rywalizacji o finał zmierzy się z Kazaszką Ulzhą Sarsenbek. Wiadomo już, że do tego pojedynku dojdzie w piątek, 4 kwietnia.
Polka stoczy walkę w sesji nocnej, która rozpocznie się o godzinie 23:00. Dla Sarsenbek będzie to pierwszy pojedynek w Brazylii, bo w ćwierćfinale otrzymała wolny los. Zwyciężczyni tego starcia zmierzy się z Jucielen Romeu lub Vivien Parsons.
W czwartkowych półfinałach zaprezentuje się ośmiu Biało-Czerwonych. Z kolei w piątek, oprócz Szeremety, swoje pojedynki stoczy również dwójka innych reprezentantów naszego kraju. Przypomnijmy, że obecny Puchar Świata jest pierwszym pod egidą nowej federacji światowej.