Wciąż nie wiadomo, co z transmisją moskiewskich starć Włodarczyka i Kołodzieja

27 września w Moskwie dwaj polscy pięściarze, [tag=15930]Paweł Kołodziej[/tag] i [tag=4985]Krzysztof Włodarczyk[/tag], przystąpią do walk o mistrzowskie pasy. Wciąż nie wiadomo, czy zobaczymy transmisję telewizyjną z tego wydarzenia.

W stolicy Rosji dojdzie do historycznego z punktu widzenia polskiego kibica wydarzenia - podczas jednego wieczoru dwóch Polaków przystąpi do pojedynków o prestiżowe tytuły mistrza świata w wadze junior ciężkiej. Paweł Kołodziej (33-0, 18 KO) postara się zabrać pas WBA mocno bijącemu Denisowi Lebiediewowi (25-2, 19 KO). Panujący czempion WBC Krzysztof Włodarczyk (49-2-1, 35 KO) po raz drugi będzie bronił trofeum w Moskwie, a tym razem naprzeciw "Diablo" stanie pierwszy pogromca Mateusza Masternaka, Grigorij Drozd (38-1, 27 KO). Na razie żadna z polskich stacji telewizyjnych nie wykupiła praw do transmisji imprezy "Clash of Cruserweights".
[ad=rectangle]
Przez lata walki z udziałem Kołodzieja i Włodarczyka pokazywała stacja Polsat, jest więc nadzieja, że to właśnie ta telewizja dojdzie do porozumienia z rosyjskimi organizatorami.

Wciąż pytaniem bez odpowiedzi pozostaje, czy ewentualny przekaz zostanie pokazany w systemie Pay-Per-View. Ostatnie dwie mistrzowskie gale z Rosji z udziałem Polaków były zakodowane - mowa o starciu Andrzeja Wawrzyka z Aleksandrem Powietkinem (maj 2013) i Krzysztofa Włodarczyka z Rachimem Czakijewem (czerwiec 2013). Cena za abonament wynosiła wówczas 40 zł.

Źródło artykułu: