W tym artykule dowiesz się o:
10. Denis Lebiediew vs Paweł Kołodziej
Termin: 27 września Miejsce: Pałac Sportu Dynamo, Moskwa, Rosja Lebiediew: 25 zwycięstw (19 przez nokaut), 2 porażki (1 przez nokaut) Kołodziej: 33 zwycięstwa (18 przez nokaut) Stawka: Mistrzostwo świata WBA w wadze junior ciężkiej Ocena atrakcyjności walki według statystycznego portalu boxrec.com (skala od 0-5): * * * *
Walka zasługująca na wyróżnienie, bowiem kolejny Polak dostąpi zaszczytu boksowania o prestiżowe zawodowe trofeum. Kołodziej całe życie czekał na taką szansę, w ostatnich latach sprzed nosa uciekały mu ciekawe starcia z renomowanymi przeciwnikami (wspomnieć można Yoana Pablo Hernandeza, Olę Afolabiego czy Ilungę Makabu), ale nareszcie stało się! Rywalizacja w Moskwie pokaże jak na dłoni prawdziwą wartość "Harnasia".
Kołodziej, delikatnie pisząc, nie jest faworytem wyjazdowej batalii, a Lebiediew uchodzi za jednego z najniebezpieczniejszych bokserów w tej wadze. O sile ciosu Rosjanina przekonał się chociażby Roy Jones Junior, zostając brutalnie znokautowanym w 2011 roku. Z drugiej strony, nie zapominajmy, że mańkut z Czechowa w ostatnim występie (maj 2013) przegrał przed czasem po okrutnej wojnie z Guillermo Jonesem.
9. Aleksander Powietkin vs Carlos Takam
Termin: 24 października Miejsce: Moskwa, Rosja Powietkin: 27 zwycięstw (19 przez nokaut), 1 porażka Takam: 30 zwycięstw (23 przez nokaut), 1 porażka, 1 remis Stawka: Pas WBC Silver w wadze ciężkiej Ocena atrakcyjności walki (skala od 0-5): * * * * * (!)
Takich walk potrzebuje waga ciężka - naprzeciw siebie staną zawodnicy zaliczani do czołówki królewskiej dywizji. W jednym narożniku "Rosyjski Rycerz", potwornie zlany przez Władimira Kliczkę, ale wciąż niebezpieczny i groźny. Po drugiej stronie barykady silny fizycznie Kameruńczyk, jeden z najmocniej "kopiących" wśród tych najcięższych. Zestawienie to gwarantuje emocje i choć może na papierze nie jest aż tak porywające, to w ringu mogą być iskry.
8. Saul Alvarez vs Joshua Clottey
Termin: 6 grudnia Miejsce: Alamodome, San Antonio, Stany Zjednoczone Alvarez: 44 zwycięstwa (31 przez nokaut), 1 porażka, 1 remis Clottey: 38 zwycięstw (22 przez nokaut), 4 porażki Stawka: - Ocena atrakcyjności walki (skala od 0-5): * * * * * (!)
Alvarez pomimo wyraźnej porażki z Floyd Mayweatherem nie stracił na znaczeniu i wciąż w Meksyku uważany jest za supergwiazdę boksu. "Canelo" pierwszą zawodową walkę stoczył w wieku zaledwie 16 lat, a teraz czeka na niego Joshua Clottey.
Opromieniony wyjazdowym zwycięstwem nad Antonym Mundinem Ghańczyk będzie musiał zaryzykować, bo dla 36-latka będzie to bez wątpienia ostatnia duża szansa na zaistnienie. Jedną okazję stracił w 2010 roku, przegrywając na punkty z Mannym Pacquiao. Mało tego, Clottey musiał zmagać się z falą krytyki, bowiem z "Pac Manem" boksował ultradefensywnie, a kibice za Oceanem nie znoszą kalkukacji.
7. Tyson Fury vs Dereck Chisora II
Termin: 29 listopada Miejsce: ExCel Arena, Londyn, Wielka Brytania Fury: 22 zwycięstwa (16 przez nokaut), 0 porażek Chisora: 20 zwycięstw (13 przez nokaut), 4 porażki (1 przez nokaut) Stawka: Mistrzostwo Europy i Wspólnoty Brytyjskiej w wadze ciężkiej Ocena atrakcyjności walki (skala od 0-5): * * * * * (!)
Dwaj kontrowersyjni pięściarze, lubiący robić show na konferencjach i co najważniejsze - podczas walk. Zestawienie stylów Chisory i Fury'ego gwarantuje ciekawą walkę, "Del Boy" uwielbia boksować z wielkoludami i stwarza wrażenie, jakby był stworzony do takich rywali, bo najlepiej wychodzi mu skracanie dystansu i spychanie do defensywy mniej lotnych na nogach osiłków. Fury jest odważny i nie boi się podjąć ryzyka, co pokazywały jego wcześniejsze występy. Co prawda często bywa to nierozsądne, jednak niemal zawsze efektowne.
Rewanżowe potyczki mają dodatkowy kaliber emocji. W 2011 roku stosunkowo łatwo wygrał na punkty Fury, jednak Chisora był zupełnie nieprzygotowany, a jego głowa nie była w ogóle zajęta boksem. Tym razem, bo wielu perturbacjach organizacyjnych, powinno czekać nas zupełnie inne spotkanie.
6. Tomasz Adamek vs Artur Szpilka
Termin: 8 listopada Miejsce: Kraków Arena, Kraków, Polska Adamek: 49 zwycięstw (29 przez nokaut), 3 porażki (1 przez nokaut) Szpilka: 16 zwycięstw (12 przez nokaut), 1 porażka (1 przez nokaut) Stawka: Pas IBF International w wadze ciężkiej Ocena atrakcyjności walki (skala od 0-5): * * *
Z punktu widzenia polskiego kibica to bodaj najważniejsza i najbardziej elektryzująca walka tego roku. Stary mistrz i młody wilk, starcie dwóch pięściarskich pokoleń i dwóch różnych światów. Znacząca kariera Adamka w wadze ciężkiej rozpoczęła się na gali Polsat Boxing Night, gdy "Góral" w Łodzi pokonał Andrzeja Gołotę. Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych wraca do ojczyzny na konfrontację z jednym z najbardziej charyzmatycznych sportowców nad Wisłą. Co z tego wyniknie? Oby jak najbardziej porywające widowisko, które długimi latami będzie wspominane przez wszystkich fanów szermierki na pięści.
Wystarczy wspomnieć, że bohaterowie tego spotkania zgarną łącznie ponad 1,2 mln złotych, co pokazuje, jak intensywnie można nakręcić w Polsce koniunkturę na bokserski bój.
Termin: 18 października Miejsce: StubHub Center, Carson, Kalifornia Gołowkin: 30 zwycięstw (27 przez nokaut) Rubio: 59 zwycięstw (51 przez nokaut), 6 porażek (3 przez nokaut), 1 remis Stawka: Mistrzostwo świata WBA, IBO i WBC Interim w wadze średniej Ocena atrakcyjności walki (skala od 0-5): * * * * * (!)
Niejednokrotnie rozpływałem się nad klasą Giennadija Gołowkina i będę robił to nadal, bo "GGG: deklasuje kolejnych rywali z łatwością profesora rozwiązującego gimnazjalną łamigłówkę. Wystarczy wspomnieć, że Kazach znokautował kolejnych siedemnastu rywali i nic nie wskazuje na to, by ta wspaniała seria miała zostać przerwana.
Jestem pewny, że każdy kto choć raz obejrzy w akcji króla nokautu, będzie do niego wracał jak ludzie zahipnotyzowani niekonwencjonalnymi występami Kaszpirowskiego. Bo w boksie Gołowkina jest prawdziwa magia - siła połączona z precyzją, co razem daje maestrię pięści. Czy twardy przecież Meksykanin zdoła przeciwstawić się ciężkiej artylerii słynnego rywala? Trudno w to wierzyć, ale "El Veneno" słynie z wielkiego serca do walki.
4. Władimir Kliczko vs Kubrat Pulew
Termin: 15 listopada Miejsce: O2 World Arena, Hamburg, Niemcy Kliczko: 62 zwycięstwa (52 przez nokaut), 3 porażki (3 przez nokaut) Pulew: 20 zwycięstw (11 przez nokaut) Stawka: Mistrzostwo świata WBA, IBF, WBO i IBO w wadze ciężkiej Ocena atrakcyjności walki (skala od 0-5): * * * * * (!)
Ponoć nic nie trwa wiecznie, jednak dominacja Władimira Kliczki wydaje się być niezachwiana jak pozycja dyktatora na bezludnej wyspie. Bułgar to kolejny pretendent przystępujący do starcia z Ukraińcem z przegranej pozycji, jednak mający swoje ambicje i plany.
"Doktor Stalowy Młot" ma już 38 lat i jego bezwzględne rządy nieuchronnie zbliżają się do końca. Wydaje się, że giganta może pokonać tylko czas, a "Kobra" traktowana jest w ramach lekkostrawnej przekąski. Termin pojedynku był już raz przekładany z powodu kontuzji czempiona. Czy to znaczy, że stal zaczyna kruszeć?
Termin: 27 września Miejsce: Pałac Sportu Dynamo, Moskwa, Rosja Włodarczyk: 49 zwycięstw (35 przez nokaut), 2 porażki, 1 remis Drozd: 38 zwycięstw (27 przez nokaut), 1 porażka (1 przez nokaut) Stawka: Mistrzostwo świata WBC w wadze junior ciężkiej Ocena atrakcyjności walki (skala od 0-5): * * * *
"Diablo" wyrasta na jednego z najbardziej odważnych pięściarzy globu. Jedyny polski mistrz świata zupełnie nie obawia się wyjazdów w paszczę lwa, a rywalizacja z Drozdem w Moskwie nie będzie dla niego pierwszyzną. Przypomnijmy, że w 2011 roku znokautował w Australii miejscowego herosa Danny'ego Greena, a w ubiegłym roku rozprawił się w fenomenalnym stylu z Rachimem Czakijewem. Zupełnie innym rywalem będzie "Piękniś", który ma przecież na rozkładzie chociażby Mateusza Masternaka. Nie wydaje się jednak, by Włodarczyk choć przez moment pomyślał o zemście, bowiem brak czułości na linii "Master" - "Diablo" znany jest od dawna.
Podopieczny Fiodora Łapina i koń pociągowy (brzydkie, ale trafne określenie) stajni Andrzeja Wasilewskiego jest pięściarzem nieobliczalnym, stąd powinniśmy się przygotować na kolejną dawkę pięściarskich emocji. Krzysztof jest niepokonany od ponad siedmiu lat, a kibice ponownie liczą na happy-end i kolejną skuteczną obronę prestiżowego trofeum World Boxing Council.
2. Manny Pacquiao vs Chris Algieri
Termin: 22 listopada Miejsce: Cotai Arena, Venetian Resort, Makau Pacquiao: 56 zwycięstw (38 przez nokaut), 5 porażek (3 przez nokaut), 2 remisy Algieri: 20 zwycięstw (8 przez nokaut) Stawka: Mistrzostwo świata WBO w wadze półsredniej Ocena atrakcyjności walki (skala 0-5): * * * * * (!)
Nie będę ukrywał, że wybór w zasadzie anonimowego Chrisa Algieriego na rywala dla Manny'ego Pacquiao był dla mnie zaskoczeniem. Amerykanin na pewno nie był najciekawszą dla fanów opcją. "Pac Man" jest jedną z ikon zawodowego pięściarstwa, ma pewne miejsce w Galerii Sław, a historia w następnych dziesięcioleciach będzie powracała do wojownika z Manilii.
Filipińczyk zdążył się odbudować po straszliwym nokaucie z rąk Juana Manuela Marqueza, zwyciężając pewnie na punkty Brandona Riosa i Timothy Bradleya. Algieri zaś w czerwcu wypunktował Rusłana Prowodnikowa i tym zwycięstwem zapewnił sobie bilet do walki z Pacquiao. Od dłuższego czasu mówiło się, że to właśnie "Syberyjski Rocky" spróbuje zbić legendę, jednak los bywa przewrotny. Sceptycy z dużym przymrużeniem oka spojrzą na Prowodnikowa i Algieriego, bo wciąż nierozstrzygnięty pozostaje spór z Floydem Mayweatherem Juniorem.
Termin: 8 listopada Miejsce: Boardwalk Hall, Atlantic City, Stany Zjednoczone Hopkins: 55 zwycięstw (32 przez nokaut), 6 porażek, 2 remisy Kowaliew: 25 zwycięstw (23 przez nokaut), 1 remis Stawka: Mistrzostwo świata WBA, IBF, WBO w wadze półciężkiej Ocena atrakcyjności walki (skala 0-5): * * * * * (!)
Bernard Hopkins nosi pseudonim "Kosmita", co idealnie oddaje jego ostatnie, niewytłumaczalne wręcz osiągnięcia. Amerykanin przeżywa drugą młodość - takie rzeczy w boksie się zdarzają, wielu czempionów zalicza wzloty i upadki. Jednak nie było jeszcze takiego zawodnika, który sięgałby szczytów w wieku... 49 lat. Przez długie lata do tablicy przywoływany był, jako ten najstarszy, George Foreman, ale filadelfijczyk zabrał mu palmę pierwszeństwa.
Jakby tego było mało, Hopkins przystępuje do zadania powszechnie uznawanego jako niewykonalne. Boksujący od 1988 roku profesor pięści w Atlantic City zmierzy się z Siergiejem Kowaliewem - najmocniej bijącym agresorem wagi półciężkiej, mistrzem świata federacji WBO. Rosjanin na zawodowstwie pozostaje niezwyciężony, a suma nokautów w jego wykonaniu wygląda imponująco. Promotorzy "Krushera" od dłuższego czasu skarzą się, że czołówka szerokim łukiem omija tego bombardiera. Przed wyzwaniem nie uklęknął przybysz z innej planety i jak sam Hokpins tłumaczy: "Wy - ludzie - nie jesteście w stanie mnie zrozumieć".
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2)
