Pacquaio grożą poważne konsekwencje. Filipińczyk zataił przed komisją kontuzję
Manny'emu Pacquiao grożą poważne konsekwencje. Filipińczyk może zostać ukarany grzywną lub zawieszeniem za to, że przed walką stulecia zataił swoją kontuzję barku.
- Naszym zadaniem jest ochrona zdrowia i bezpieczeństwa zawodników. Oczekujemy, że fighterzy będą wobec nas szczerzy - przewodniczący Komisji Sportowej Stanu Nevada Francisco Aguilar.
Utytułowany pięściarz porażkę z niepokonanym Amerykaninem tłumaczył właśnie kontuzją. Z kolei szkoleniowiec Freddy Roach dodał nawet, że w pewnym momencie myślał o przełożeniu widowiska, ale zrezygnował z tego pomysłu, gdy ból jego podopiecznego ustępował.
W tym tygodniu bohater walki stulecia ma przejść operację uszkodzonych ścięgien stożka rotatorów stawu ramiennego prawej ręki. Rehabilitacja po tym urazie może potrwać nawet pół roku, co oznacza, że filipiński wirtuoz kolejny zawodowy występ stoczy najwcześniej w przyszłym roku.
Mayweather stracił cierpliwość