Fonfara: rewanż ze Stevensonem będzie naprawdę blisko

Jeżeli 16 października na gali w Chicago Andrzej Fonfara pokona Nathana Cleverly'ego, będzie o krok od drugiej walki z Adonisem Stevensonem o mistrzostwo świata WBC.

Michał Bugno
Michał Bugno
Na zdjęciu od lewej: Andrzej Fonfara i Adonis Stevenson East News / Na zdjęciu od lewej: Andrzej Fonfara i Adonis Stevenson

- Promotorzy mówią, że jeśli zwyciężę, to rewanż ze Stevensonem będzie naprawdę blisko. Najpierw chcę jednak wypaść jak najlepiej na tle Cleverly'ego. Liczy się tylko zwycięstwo - podkreśla Fonfara w rozmowie z Przemysławem Osiakiem z "Przeglądu Sportowego".

- Jeżeli chodzi o Adonisa, to jest coraz starszy. Na pewno miałbym większe szanse na zwycięstwo niż w maju 2014 roku - zapewnia "Polski Książę".

Wspomniany pojedynek zakończył się porażką Fonfary, ale Polak pokazał się z dobrej strony i zebrał dużo pochwał za swoją postawę w ringu. Od tamtej pory podkreśla, że jego głównym celem jest rewanż z kanadyjskim pięściarzem i zdobycia pasa mistrza świata WBC.

Najbliższy rywal Polaka Nathan Cleverly to Walijczyk, który w latach 2011-2013 był posiadaczem pasa mistrzowskiego federacji WBO. Stracił go po porażce z Rosjaninem Siergiejem Kowaliowem.

W swojej ostatniej walce Fonfara wygrał przed czasem z Meksykaninem Julio Cesarem Chavezem Juniorem, zdobywając pas WBC International. Branżowy serwis boxingscene.com uznał ten pojedynek za pięściarską niespodziankę półrocza 2015.

Autor na Twitterze:



Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×