Emmanuel Olisadebe, który w niedzielę (22 grudnia) obchodzi 46. urodziny, w polskiej ekstraklasie jest znany z występów w Polonii Warszawa. Przez trzy i pół sezonu dzielił szatnie z prawdziwą legendą "Czarnych Koszul" - Igorem Gołaszewskim.
Zawodnik urodzony w Płońsku w rozmowie z TVP Sport wspomniał, że popularny "Emmsi" nie należał do miłośników alkoholu. Pewna sytuacja mocno zapadła mu w pamięci.
- Po jednym wygranym spotkaniu chcieliśmy "skonsumować" triumf. Wracaliśmy busem z meczu i wiadomo – zawsze było tam piwko, piwko... Z tyłu była toaleta i Emmanuel... zasnął na ubikacji. Miał bardzo słabą głowę - powiedział Igor Gołaszewski.
ZOBACZ WIDEO: Ostry kąt? Żaden problem! Popisał się cudownym trafieniem
Oczywiście Emmanuelowi Olisadebe rozpoznawalność przyniosła gra w reprezentacji Polski. Swego czasu był bardzo popularny. Do tego nawet stopnia, iż o jego ślubie informowały praktycznie wszystkie media w kraju.
Serce Nigeryjczyka zdobyła Beata Smolińska, a na ich ślubie świadkową była jej bliźniacza siostra Monika.
W lipcu 2000 roku otrzymał polskie obywatelstwo z rąk prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Decyzja ta była wyjątkowa, ponieważ Olisadebe nie spełniał standardowych wymogów do uzyskania paszportu.
Jego naturalizacja była podyktowana względami sportowymi - piłkarz miał wzmocnić reprezentację Polski w walce o awans na mistrzostwa świata. Plan się powiódł, a Olisadebe odegrał kluczową rolę w eliminacjach, zdobywając aż osiem goli.
Olisadebe na stałe zapisał się w historii polskiej piłki nożnej. Jego małżeństwo z Beatą Smolińską zakończyło się jednak w 2017 roku, choć para rozstała się w przyjacielskich relacjach.
Po rozwodzie Smolińska pozostała w Polsce, a Olisadebe wrócił do Nigerii, gdzie zajął się branżą budowlaną. - Jestem fanem "budowlanki" i już w niej działam. Wybudowałem pięć mieszkań, które przynoszą mi dochód. Szóste jest w trakcie realizacji, choć pandemia spowolniła tę inwestycję - mówił w 2020 roku w rozmowie z WP SportoweFakty.
- Teraz żyję na spokojnie, bez presji. Nie jestem osobą ambitną, a w Europie życie codzienne jest pełne stresu. Znam to z własnego doświadczenia, bo mieszkałem tam wiele lat - dodał.
Olisadebe trafił do Polski w 1997 roku, po nieudanych testach w kilku klubach. Podpisał kontrakt z Polonią Warszawa, gdzie grał do 2000 roku. W ekstraklasie wystąpił 66 razy, zdobywając 20 bramek. Po wyjeździe z Polski w 2001 roku grał w Grecji, Anglii, na Cyprze i w Chinach. Karierę piłkarską zakończył w 2012 roku.
W latach 2000-2004 zagrał w reprezentacji Polski 25 razy, strzelając 11 goli. W finałach mistrzostw świata w Japonii i Korei Południowej zdobył jedną bramkę.