25 lutego w mieście Birmingham w stanie Alabama z Deontayem Wilderem miał boksować Andrzej Wawrzyk. W organizmie Polaka wykryto stanozolol. Steryd ten zwiększa siłę, jest na zakazanej liście i przez to krakowianin stracił szansę rywalizacji o pas World Boxing Council.
W obozie "Bronze Bombera" trwa więc gorączkowe poszukiwanie rywala na galę Premier Boxing Champions. Dan Rafael informuje, że obecnie w grze są cztery nazwiska. Co ciekawe, jednym z kandydatów jest Mariusz Wach. Pozostali to Fin Robert Helenius, Amerykanin Gerald Washington i Ukrainiec Andriej Rudenko.
Wach obecnie notowany jest na 11. miejscu w rankingu WBC, a to oznacza, że może boksować o mistrzowski pas. "Wiking" pozostaje nieaktywny od maja ubiegłego roku, gdy pokonał Marcelo Luiza Nascimento. 37-latek przegrywał w zawodowej karierze dwa razy - w 2012 roku z Władimirem Kliczką, a w listopadzie 2015 roku z Aleksandrem Powietkinem. Po konfrontacji z Ukraińcem Wach uzyskał pozytywny wynik testu antydopingowego.
Podczas imprezy w Alabamie na amerykańskim ringu zadebiutuje Izu Ugonoh, który zmierzy się z Dominickiem Breazealem.
ZOBACZ WIDEO Szczere wyznanie Jędrzejczyk: chciałam skończyć ze sportem