Po tym ciosie rywal Sulęckiego ledwo stał na nogach. Co za uderzenie!

Damian Ezequiel Bonelli nie będzie miło wspominał pobytu w Polsce. Na gali Polsat Boxing Night trzy razy leżał na deskach. Ostatni nokdaun był najmocniejszy. Zobacz film.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Maciej Sulęcki Newspix / Na zdjęciu: Maciej Sulęcki
Maciej Sulęcki był jednym z największych bohaterów gali Polsat Boxing Night 7. Po zwycięstwie nad Damianem Ezequielem Bonellim zaczął naciskać na swojego promotora, aby ten zorganizował mu walkę z lepszym przeciwnikiem.

Argentyńczyk, choć ma obiecujący rekord (24-2, 21 KO), to w ringu nie pokazał niczego szczególnego. "Striczu" był rywalem znacznie lepszym i trzy razy posłał swojego przeciwnika na deski.

Najmocniejszy był ostatni nokdaun. Bonelli przy linach oberwał mocnym lewym sierpowym. Pięściarz próbował od razu wstać, ale był tak zamroczony, że po chwili upadł. Potem wyraźnie zamroczony pozbierał się, a sędzia pozwolił kontynuować pojedynek.


Argentyńczyk jednak jeszcze w tej samej rundzie został poddany przez swój narożnik. Patrząc na powyższy film była to bardzo dobra decyzja, bo Sulęcki lada moment mógł dotkliwie znokautować swojego rywala.

ZOBACZ WIDEO Adamek zdradził kulisy walki. Wyszedł do ringu z poważną kontuzją!
Czy Sulęcki już jest gotowy na walkę o mistrzostwo świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×