[tag=32871]
Adam Kownacki[/tag] jeszcze kilka miesięcy temu dla wielu Polaków był anonimową postacią. Wszystko zmieniło się w lipcu tego roku. "Baby Face" spotkał się w ringu z Arturem Szpilką. "Szpila" był całkowicie bezradny i został znokautowany przez swojego rodaka. Dziś to Kownacki uważany jest za najlepszego polskiego pięściarza w kategorii ciężkiej i niebawem może zapracować na walkę o tytuł mistrza świata.
28-latek musi jednak potwierdzić, że zalicza się do bokserskiej czołówki. Od pewnego czasu pojawiają się informacje, że Kownacki kolejny pojedynek stoczy w styczniu. Potwierdził to dziennikarz Janusz Pindera na antenie Canal+ Sport, który dodał, że to będzie gala w Stanach Zjednoczonych.
Bokserski ekspert ujawnił także nazwisko prawdopodobnego rywala. To Gerald Washington, który ma na koncie kilka głośnych pojedynków. Najważniejszą walkę stoczył na początku tego roku, gdy walczył z Deontayem Wilderem o pas WBC. W piątej rundzie został jednak posłany na deski.
Kilka miesięcy później przegrał drugą walkę w karierze i znowu przed czasem, a tym razem z Jarrellem Millerem. Wcześniej pokonał m.in. Eddiego Chambersa, Nagy'ego Aguilerę, czy Jasona Gaverna.
Kownackiego może czekać najtrudniejsza walka w karierze. Washington ma także świetne warunki fizyczne, bo mierzy 198 cm. Ma 35-lat, ale zawsze znany jest ze świetnej muskulatury.
ZOBACZ WIDEO KSW 40: Materla zachwycony zwycięstwem i postawą kibiców