[tag=51046]
Fred Kassi[/tag] przez niektórych był skazywany na pożarcie podczas gali bokserskiej w Częstochowie. Kameruńczyk jednak przygotowania potraktował bardzo poważnie i w ringu sprawił wiele problemów Tomaszowi Adamkowi. "Góral" wygrał jednogłośną decyzją sędziów, ale kosztowało go to mnóstwo zdrowia. Przez większość rund musiał walczyć z poważnym rozcięciem na głowie. Nie stracił jednak koncentracji, a kibice wiele razy ożywiali się, gdy Polak podkręcał tempo i zasypywał przeciwnika ciosami.
Fani byli zadowoleni z poziomu walki, ale zupełnie inne emocje towarzyszyły żonie pięściarza z Gilowic. Dorota Adamek nie ukrywała, że nie chce, by mąż nadal wchodził do ringu. - Dostał pięć telefonów, że ona (Dorota Adamek przyp. red.) nie chce żadnego boksu. Że mają pieniądze, żeby już sobie dał z tym spokój. Zestresowało ją nawet zderzenie głowami z Kassim. To nie było rozcięcie z powodu jakiejś bomby, nic co mogło zabrać mu zdrowie - mówi Mateusz Borek w rozmowie z portalem sport.pl.
Komentator Polsatu od pewnego czasu pomaga Adamkowi w karierze. To on dobierał mu dwóch ostatnich przeciwników. Teraz będzie miał większe pole manewru, bo na pewno pojawią się ciekawe oferty z zagranicy. Mateusz Borek jednak zachowuje rozsądek i mówi o rozważnym doborze przeciwnika. - Jeśli będzie chciał boksować dalej i dogada się z żoną, to trzeba będzie być bardzo mądrym i selektywnym w wyborze kolejnego przeciwnika. Nie można się podpalać, bo ktoś da dwa złote więcej. Jeśli chcemy zaboksować, ostatnią czy przedostatnią walkę to trzeba zastanowić się nad wieloma rzeczami, najbardziej na stylem rywala - przyznaje.
Od pewnego czasu mówi się o walkach za granicą. Były nawet oferty, a teraz Adamek stał się łakomym kąskiem dla wielu znanych zawodników wagi ciężkiej. Chce go nawet Tyson Fury. Do takiego hitowego starcia może nigdy nie dojść. Borek bierze pod uwagę, że "Góral" stoczy jeszcze jedną walkę i to na gali w Polsce.
- Może idealne na definitywne pożegnanie będzie PBN, przed polską publicznością? Z zaproszeniem na tę galę Adama Kownackiego i Izu Ugonoha. Tak, by oni też zaboksowali, by otworzyć nowy rozdział polskiej kategorii ciężkiej. Jeśli chodzi o parametry rywala Adamka, to najlepiej szukać kogoś podobnego do Haumono. Dla mnie nie ma sensu na siłę czegoś sztucznie przedłużać, bo to jest sport, w którym naprawdę można się skaleczyć. Ja też chciałbym mieć 18, a nawet 30 lat, ale nie da się zatrzymać czasu.
ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła: Kobayashi jest w super formie i wygrał zasłużenie. Należało mu się!
Na demolition .