Na kwietniowej gali boksu Polsat Boxing Night: "Noc Zemsty" w Częstochowie (21.04) przeciwnikiem Tomasza Adamka będzie pięściarz z USA - Joey Abell. 36-letni "Minnesota Ice" jest znany polskim fanom boksu zawodowego. We wrześniu ubiegłego roku Amerykanin znokautował bowiem Krzysztofa Zimnocha. Walka odbyła się na ringu w Radomiu.
W rozmowie z "Super Expressem" Abell, który na co dzień pracuje w szpitalu dla psychicznie chorych w Minnesocie (w charakterze pielęgniarza), zdradził że Polska jest mu bliska. - Pokochałem ten kraj i jego mieszkańców. Jest mi bardzo bliski, bo sam jestem Polakiem. Rodzina ojca mojej mamy pochodziła z Polski - stwierdził 36-latek. - Mieli nazwisko Boland. Bardzo bym chciał znaleźć swoich krewnych. Może po naszym wywiadzie ktoś się zgłosi? - dodał Abell.
Sportowiec z USA przyznał się też do tego, że nie zna żadnych słów w języku polskim.
Podczas ubiegłorocznego pobytu nad Wisłą wprawdzie planował nauczyć się paru zwrotów, ale okazało się to niemożliwe. - Po ostatniej walce próbowałem poznać jakieś polskie słowa, ale nie dało rady. Polacy polewali mi wódki i z nauki nic nie wyszło - podsumował w żartobliwym tonie.
Abell legitymuje się niezłym rekordem na zawodowym ringu, na którym wygrał 34 walki (32 KO) i przegrał dziewięć pojedynków. Jego pogromcami byli m.in. Tyson Fury, Kubrat Pulew czy Chris Arreola.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: francuska kick-boxerka niczym Jean-Claude Van Damme