[tag=61365]
Gerald Washington[/tag] jest kolejnym zawodnikiem, który przekonał się o sile pięści Adama Kownackiego. Amerykanin dotrwał tylko do drugiej rundy. Po nokdaunie nie był już w stanie się bronić i niedługo później sędzia przerwał pojedynek.
"Babyface" nieznacznie ucierpiał w ringu. Na Instagramie polski pięściarz pokazał swoją twarz. W oczy rzuca się tylko rozcięcie na lewej powiece. Poza tym nie ma innych skutków walki.
- Jak widać cały i zdrowy - krótko skomentował.
Dzięki szybkiemu zwycięstwu Kownacki mógł spokojnie nacieszyć się zwycięstwem. W domu czekali na niego bliscy, którzy przygotowali dla niego tort. On sam uczcił sukces polskim piwem.
ZOBACZ WIDEO: Kawulski o planach KSW na rok 2019. "Nasz cel to zagranica. Chcemy przyśpieszyć"
Brawo