"Po co pan pisze głupoty?". Artur Szpilka wkurzył się na Zbigniewa Bońka!
Artur Szpilka nie wytrzymał czytając komentarze po przegranej walce Krzysztofa Głowackiego z Lawrencem Okolie. Dostało się Zbigniewowi Bońkowi. "Aż mnie k**** ręka świerzbi" - wypalił bokser.
Walkę "Główki" w mediach społecznościowych skomentował dosadnie Zbigniew Boniek. "Po prostu, to był wyjazd po kasę. Za duża różnica. Główka chciał przegrać z jak najmniejszym uszczerbkiem dla zdrowia i to się udało" - napisał najpierw na Twitterze.
Tutaj prezesa PZPN szybko "sprostował" Maciej Sulęcki. "Panie Prezesie ale Pana poniosło trochę" - napisał bokser. "Kto jak kto ale Główka zawsze miał przede wszystkim względy sportowe przez co był dość bezczelnie wykorzystywany."
Panie Prezesie ale Pana poniosło trochę... dużo kasę? Tzn jaka? Nie ma Pan pojęcia ile G zarobił a nie zarobił kokosów. Kto jak kto ale Główka zawsze miał przede wszystkim względy sportowe przez co był dość bezczelnie wykorzystywany.
— Maciej Sulęcki (@SuleckiMaciej) March 21, 2021
Boniek po jakimś czasie dodał kolejny wpis. "Główki mi szkoda bo to porządny gość, reszta się nie liczy" - napisał. Tym razem szybko zareagował na wszystko Artur Szpilka.
"To po co pisze pan głupoty aż mnie k**** ręka świerzbi, jak tylu fachowców siedzących na ciepłych stołkach po walce ma najwięcej do powiedzenia" - odpowiedział 31-latek.
Zobacz także:
Polak rozpracowany i znokautowany w szóstej rundzie
Błyskawiczny nokaut "Pudziana". Serb nie