MMA. KSW 59. Mariusz Pudzianowski - Nikola Milanović. Błyskawiczny nokaut "Pudziana"

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

Nie było sensacji w walce wieczoru KSW 59. Mariusz Pudzianowski rozbił Nikolę Milanovicia. Pojedynek potrwał minutę i 12 sekund.

Pierwotny rywal "Pudziana", Serigne Ousmane "Bombardier" Dia, doznał ataku ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego i musiał być hospitalizowany. Wykluczyło to udział Senegalczyka w starciu z Polakiem.

Mariusz Pudzianowski ostatnią walkę stoczył w listopadzie 2019 roku, kiedy w Zagrzebiu rozprawił się z Erkiem Junem. W marcu 2020 roku miał się zmierzyć z Quentinem Domingosem na gali KSW 53 w Łodzi. "Pudzian" wycofał się z powodu kontuzji, a całą galę odwołano ze względu na pandemię koronawirusa.

Były strongman ostatecznie zmierzył się z Nikolą Milanoviciem. Dla pochodzącego z Serbii wojownika był to debiut w formule MMA. Ma na koncie tytuł mistrza Polski w sambo oraz trzykrotnie sięgał po złoty medal na mistrzostwach Polski w judo w kategorii masters.

ZOBACZ WIDEO: Kto będzie kolejnym rywalem Mameda Chalidowa? Wielkie nazwiska w głowach włodarzy KSW

Milanović od 18 lat mieszka w Polsce. Serb bez wahania podjął wyzwanie w postaci starcia z Mariuszem Pudzianowskim i wskoczył do pojedynku dosłownie na kilka godzin przed nim. Pojawił się między innymi w Fame MMA, gdzie pracował jako... ochroniarz. Łodzianin znany jest też ze współpracy z Marcinem Gortatem.

Pojedynek zakończył się bardzo szybko. 41-latek zepchnął Pudzianowskiego do klinczu, ale tam "Pudzian" szybko zrobił swoje. Serb próbował obalić, ale to był fatalny pomysł. Strongman rozbił go w parterze. Walka potrwała minutę i 12 sekund.

- Brawa dla ciebie, że się zgodziłeś. Byłem przygotowany naprawdę dobrze. Nie bałem się walki z "Bombardierem". Nie mogłem pokazać tego, co chciałem. Czasami siła wyższa się dzieje - powiedział po walce "Pudzian".

Zobacz także:
-> Znamy pierwszych bohaterów KSW 60! Gala już w kwietniu
-> MMA. KSW 59. Kim jest Nikola Milanović, nowy rywal Mariusza Pudzianowskiego?
-> Historyczny bój Krzysztofa Głowackiego. Sam przeciwko wszystkim

Komentarze (34)
avatar
-K-
21.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Misiek by go zabil, gdyby sie przygotowal do walki. Ciekawe jak wyglada dzisiaj cykl Pudziana, chory kraj w ktorym gloryfikuje sie sterydowcow i idiotow ala brudnopis, ktorego ustawil ostatnio Czytaj całość
avatar
Mercier Skuter
21.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwne, dlaczego Senegalczyk nie zdecydował się na operację w Polsce, pomimo ostrego zapalenia, zapewne jego szamani rozgonią zapalenie bez potrzeby operacji Hahahahahaha 
avatar
Alfer 2015
21.03.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
...ŻENADA !!! :))))...dobrze , że mnie nie było w pobliżu...jeszcze by mnie namówili na walkę z Pudzianem...ze mną tak lekko by mu nie poszło... śmiech na sali !! :))) 
Krzysztof B
21.03.2021
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Chyba sobie żartujecie z tym zwycięstwem Pudziana. Facet z taką nadwagą bez treningu przegrał tylko dlatego że został oszukany. Przecież jakby nie trzymał się siatki to by spadł na plecy a wted Czytaj całość
avatar
Adela Rozen
21.03.2021
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Hmm, z Najmana można było się jeszcze pośmiać ale z Pudzianem to tak żenujące że nawet płakać się nie chce , a do tych co jeszcze za to płacili to taki wstyd że tylko pochlastać się ...