- W niektórych przypadkach ta gala dała coś więcej, niż się spodziewałem. Ludzie lubią nokauty, a mieliśmy kilka walk zakończonych przed czasem. Troszkę mam pretensje do Roberta Parzęczewskiego za to ile ciosów przyjął. Był kilka razy zbyt wyprostowany i odkryty. Zanim pomyślał o wygraniu z Argentyńczykiem musiał wygrać z myślami. Musi krok po kroku odbudować swoją pozycję - mówił Mateusz Barek, który był zadowolony z gali MB Boxing Night 9.