Madison Keys - Aryna Sabalenka typy, kursy, oferty bukmacherskie | 08.09.2023

Sabalenka długo czekała, by znaleźć się na czele zestawienia najlepszych tenisistek świata. Do tej pory najwyżej była na drugiej pozycji i tę oficjalnie zajmować będzie do 11 września. Pewne jest już jednak, że po 75 tygodniach zdetronizuje Igę Świątek i to ona będzie numerem jeden światowego tenisa. Stanie się tak niezależnie od wyniku osiągniętego w US Open. Choć Sabalenka nie myśli zapewne o niczym innym niż zwycięstwo i drugi (po tegorocznym Australian Open) wielkoszlemowy tytuł.

Madison Keys ma jednak ogromną chęć na sprawienie niespodzianki i poprawienie swojego najlepszego życiowego wyniku w US Open. W 2018 roku grała już w półfinale, ale wówczas górą okazała się Japonka Naomi Osaka. Szansę na finał wielkoszlemowego turnieju miała też w 2022 roku, ale wówczas uległa Asleigh Barty. Teraz okazja numer trzy i Amerykanka za wszelką cenę będzie chciała ją wykorzystać.

Keys oczywiście nie jest faworytką starcia z Sabalenką. Amerykanka zajmuje obecnie 11. pozycję w rankingu WTA i celuje czołową “dziesiątkę”. W przypadku triumfu w US Open, może znaleźć się nawet na rekordowym dla siebie 6. miejscu. Kurs na jej wygraną z Białorusinką i walkę o taką szansę wynosi obecnie 3.00, podczas gdy przy nazwisku Sabalenki widnieje kurs 1.37.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 08.09.2023 r.; oferta może ulec zmianie.

Mimo wszystko wiele wskazuje na to, że górą i to w dwóch setach okaże się Białorusinka. Kurs na jej triumf w dwóch partiach wynosi 1.73 i jest mocno warty rozważenia. W sytuacji straty seta przez Sabalenkę, prognozy bukmacherów windują się na poziom 2.95. Ciekawą opcją jest też typ na liczbę gemów w całym spotkaniu. Gracz, który postawi na zdarzenie, że w spotkaniu Amerykanki i Białorusinki będzie więcej niż 21,5 gema, może liczyć na kurs 1.84.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 08.09.2023 r.; oferta może ulec zmianie.

Madison Keys i Aryna Sabalenka w tegorocznym US Open w pokonanym polu zostawiły po pięć zawodniczek. Amerykanka pokonywała kolejno Holenderkę Arantxę Rus (2:0), Belgijkę Yaninę Wickmayer (2:0), Rosjankę Ludmiłę Samsonovą (2:1), rodaczkę Jessicę Pegulę (2:0) oraz Czeszkę Marketę Vondrosuovą (2:0).

Aryna Sabalenka do tej pory nie straciła w Nowym Jorku nawet seta. Porażki 0:2 z Białorusinką zaliczyły kolejno Belgijka Maryna Zanevska, Brytyjka Jodie Burrage, Francuzka Clara Burel, Rosjanka Daria Kasatkina i Chinka Qinwen Zheng.

Amerykanka i Białorusinka miały do tej pory okazję na trzykrotną walkę na korcie. W niedawnym ćwierćfinale Wimbledonu Sabalenka wygrała 2:0, biorąc rewanż na porażkę w ⅛ finału turnieju w Berlinie w 2021 roku. Po raz pierwszy obie zawodniczki mierzyły się w 2018 roku w Cincinnati, gdzie w ćwierćfinale triumfowała Sabalenka.