Typy na dziś | 02.11.2023 r. | Analizy i kursy bukmacherskie na czwartek

Cztery mecze, na których warto zawiesić oko w czwartek 2 listopada 2023 roku prezentują się następująco:

- Cracovia - Zagłębie Lubin - ŁKS Łódź - Raków Częstochowa - GKS Tychy - Legia Warszawa - Francisco Cerundolo - Hubert Hurkacz

Trzy pierwsze pojedynki to zmagania w ramach 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Hurkacz powalczy z kolei o ćwierćfinał turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu, gdzie dobry wynik może być dla Polaka przepustką na ATP Finals.

Oba zespoły czekają na przełamanie. Cracovia zremisowała dwa ostatnie mecze, w których rywalami były ekipy Lecha Poznań (1:1) i Puszczy Niepołomice (1:1). Zagłębie Lubin imponowało na początku sezonu, ale teraz złapało wyraźną zadyszkę. "Miedziowi" nie wygrali od trzech spotkań, przegrywając dwa ostatnie przeciwko Radomiakowi Radom (2:3) oraz Jagiellonii Białystok (0:3). Dla której z drużyn pucharowa konfrontacja okaże się szczęśliwsza? Niewykluczone, że kibice będą świadkami zaciętego pojedynku. Zwłaszcza, że aż 7 z 10 ostatnich bezpośrednich starć "Pasów" i "Miedziowych" kończyło się różnicą jednego gola bądź wynikiem remisowym. Całkiem możliwe więc, że i najbliższy mecz zakończy się remisem i do rozstrzygnięcia losów awansu konieczna będzie dogrywka, a może i seria jedenastek.

ŁKS-owi kompletnie nie wiedzie się w lidze, gdzie zamyka tabelę i przegrał cztery ostatnie mecze. Historia pokazuje jednak, że liga, a puchar bywają często oddzielnymi kwestiami. W tym przypadku jednak ciężko o optymizm w stronę gospodarzy nadchodzącego spotkania 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Zwłaszcza, że łodzianie zdobyli tylko jednego gola w czterech ostatnich meczach, a przyjdzie im się zmierzyć z wymagającym Rakowem. Częstochowianie co prawda grają też w kratkę, ale w Fortuna Pucharze Polski potrafią odnajdować się jak mało gdzie. Trzy sezony z rzędu grali w finale rozgrywek, dwukrotnie sięgając po tytuł. Trudno więc sobie wyobrazić, żeby będący w głębokim kryzysie ŁKS był w stanie wyrzucić Raków za burtę pucharowych rozgrywek.

Tyszanie po ograniu w 1/32 finału Wisły Płock zagrają teraz przeciwko Legii Warszawa. Skala trudności rośnie, ale Legioniści wcale nie przystąpią do tego meczu w dobrych nastrojach. Wszystko dlatego, że przegrali cztery ostatnie spotkania w lidze. Czy tyszanie zwietrzą szansę i sprawią niespodziankę? Może być o to niezwykle ciężko. Nawet jeśli Kosta Runjaić dokona zmian w składzie, to Legia wciąż dysponuje o wiele większym potencjałem od GKS-u. Warto zauważyć, że dwa ostatnie bezpośrednie pojedynki tych zespołów kończyły się wygranymi Legii 4:0 oraz 3:1. Niewykluczone, że i tym razem "Wojskowi" zdobędą przynajmniej trzy bramki.

Nie samą piłką człowiek żyje, a więc warto spojrzeć także na korty tenisowe. Zwłaszcza, że rozpędzony Hurkacz stanie do walki o ćwierćfinał turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. Jego rywalem będzie Francisco Cerundolo, który w poprzedniej rundzie sprawił małą niespodziankę, pokonując Caspera Ruuda. Hurkacz ma jednak za sobą genialny mecz przeciwko Roberto Bautiście-Agutowi, którego ograł w... 56 minut, nie tracąc podania, notując 19 asów i 82% skuteczności pierwszego serwisu. W takiej formie Polak może odprawić Cerundolo bez straty seta. Zwłaszcza, że w taki sposób wygrał z Argentyńczykiem w zeszłym roku na turnieju w Astanie.