Zamknięcie okna transferowego w topowych ligach Europy. Kto zdąży zmienić klub?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paweł Dawidowicz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paweł Dawidowicz
zdjęcie autora artykułu

W najlepszych ligach świata za chwilę zamyka się okienko transferowe. Wiele klubów zamierza się jeszcze wzmocnić, a agenci piłkarzy próbują zapewnić swoim klientom jak najlepsze warunki. Czy dojdzie do hitowego transferu w trakcie Deadline Day?

Polscy piłkarze w nowych klubach? Typy na transfery w zimowym oknie

Najbardziej prawdopodobnym transferem wśród reprezentantów Polski zdawało się przejście Piotra Zielińskiego z SSC Napoli do Interu Mediolan. Transakcja póki co nie doszła jednak do skutku, a przenosiny ‘Zielka’ zostały widoczne odłożone w czasie. To nie znaczy jednak, że jeszcze w tym oknie transferowym nie dojdzie do transferu w Serie A, którego bohaterem będzie Polak.

Głośno w ostatnich dniach mówi się o zainteresowaniu Pawłem Dawidowiczem ze strony Atalanty Bergamo. 28-letni obrońca Hellasu Verona staje przed życiową szansą dołączenia do większego klubu, który regularnie występuje w europejskich pucharach. Dawidowicz miałby być zapewne uzupełnieniem kadry trenera Gasperiniego, ale jego transfer w najbliższym czasie jest wysoce prawdopodobny.

Drugim polskim zawodnikiem, który może zmienić klub na znacznie większy, jest Filip Marchwiński z Lecha Poznań. Świeżo upieczony kadrowicz znalazł się na celowniku Galatasaray, które zachciało mieć u siebie utalentowanego pomocnika. Turecki klub być może szuka kolejnego Sebastiana Szymańskiego, który robi furorę w Super Lig, a dla samego Marchwińskiego ewentualny transfer byłby bez wątpienia okazją do dalszego rozwoju.

Przetasowania w Premier League. Kursy transferów w Deadline Day

Największe zainteresowanie przy okazji Deadline Day jest zazwyczaj w Premier League. Typy na transfery piłkarzy z ligi angielskiej są bardzo częste, więc warto mieć je na oku. W kontekście przyszłości polskich piłkarzy ciekawy może być wątek Jakuba Modera, który wrócił do gry w Brighton. Mewy planują jednak nabyć talent z Leicester City, jakim jest Kiernan Dewsbury-Hall. Pomocnik wykręca świetne liczby na poziomie Championship i jego przenosiny na The Amex wydają się być całkiem prawdopodobne.

Pracowity dzień szykuje się na Craven Cottage, ponieważ Fulham chciałoby sprowadzić Armando Broję lub Roberto Firmino. Rozstrzał jest, jak widać, spory, a wybór władz klubu może zależeć w dużej mierze od tego, czy w Londynie pozostanie Joao Palhinha. Portugalczykiem interesuje się od dłuższego czasu Bayern Monachium, a środki z ewentualnego transferu swojego pomocnika Fulham mogłoby przeznaczyć na zakup lepszego z wyżej wymienionej dwójki.

Chelsea znów chce kogoś kupić. The Blues w poszukiwaniu klasowego napastnika

Od czasu zmiany właściciela, Chelsea stała się bardzo aktywna na rynku transferowym. Liczne zakupy nie sprawiły jednak, że klub ze Stamford Bridge stał się ligowym potentatem, a co więcej, kilku nowych piłkarzy okazało się zwykłymi niewypałami. Mauricio Pochettino chciałby na pewno dalej wzmacniać swój zespół i mówi się coraz częściej o nabyciu klasowego napastnika.

W związku z wygłoszonym niedawno niezadowoleniem Karima Benzema ligą saudyjską, eksperci zaczęli się zastanawiać, gdzie mógłby przejść francuski napastnik. Nie jest on jedynym, którego łączy się z The Blues, ponieważ w kontekście ekipy z Londynu wymienia się też Paulo Dybalę. Wątpliwe jednak, aby na tym etapie sezonu AS Roma zdecydowała się oddać jednego ze swoich najlepszych piłkarzy.

Może się też okazać, że z Chelsea odejdzie ktoś ważny i to dość szybko. Conor Gallagher jest podobno daleki od podpisania nowego kontraktu i znacznie bliżej mu do zmiany klubu na Tottenham. Trudno ocenić, czy ewentualny transfer nastąpi już teraz, ale kursy bukmacherskie sugerują, że jest taka opcja.

Transfery gwiazd jeszcze zimą?

Światowe media najbardziej interesują się wielkimi nazwiskami. Istnieją jednak małe szanse, że jeszcze w tym okienku dojdzie do transferowej bomby z udziałem gwiazdy światowego formatu. Mówi się o powrocie Lionela Messiego do FC Barcelony, ale raczej klub nie jest w stanie obecnie sprostać wymaganiom mistrza świata. Poza tym samemu zawodnikowi raczej się nie spieszy do Barcy, tym bardziej gdy nie dzieje się w niej za dobrze.

Co innego w Realu Madryt, który planuje sprowadzić Kyliana Mbappe. Wielu ekspertów jest zgodnych co do tego, że Francuz będzie występował na Santiago Bernabeu w białej koszulce, ale czy to możliwe, aby stało się to już teraz? Raczej kibice poczekają na ten hit do lata.

Ostatnim piłkarzem z topu, o którym mówi się, że może zmienić klub jest Mohamed Salah. Egipcjanin miał już w zeszłym roku bajeczne oferty od klubów z Arabii Saudyjskiej i fani Liverpoolu mocno drżeli o przyszłość swojego najlepszego gracza. Obecnie Salah może wcale nie być nawet zainteresowany przenosinami, bo kierunek arabski dość szybko wychodzi z mody.

Źródło artykułu: zagranie.com