WSPÓŁPRACA MERYTORYCZNA:

Euro 2024. Trwa wyścig po koronę króla strzelców. Oto faworyci

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Jamal Musiala strzela gola dla reprezentacji Niemiec
PAP/EPA / Jamal Musiala strzela gola dla reprezentacji Niemiec
zdjęcie autora artykułu

Zakończyła się już faza grupowa Euro 2024, a więc kibice poznali pierwsze odpowiedzi na pytanie kto może zostać Mistrzem Europy. Pasjonująco wygląda także wyścig po koronę króla strzelców, w którym faworyci jak na razie zawodzą.

Najlepsi strzelcy Euro 2024. Tak wygląda klasyfikacja

Kylian Mbappe, Harry Kane, Cristiano Ronaldo, Romelu Lukaku, Jude Bellingham - to właśnie ci piłkarze byli wymieniani w gronie kandydatów do zdobycia korony króla strzelców Euro 2024. Doprecyzujmy jednak, że tak wyglądały przewidywania przed rozpoczęciem turnieju. Jak wyglądają realia? Oto aktualna klasyfikacja najlepszych strzelców Euro 2024:

  • Georges Mikautadze - 3 bramki
  • Niclas Fuellkrug - 2 bramki
  • Cody Gakpo - 2 bramki
  • Razvan Marin - 2 bramki
  • Jamal Musiala - 2 bramki
  • Ivan Schranz - 2 bramki

Widać zatem, że na liście najlepszych strzelców Euro 2024 brakuje największych nazwisk. Nie można się jednak dziwić, bowiem Kylian Mbappe, Harry Kane i Jude Bellingham zdobyli tylko po jednej bramce, a Cristiano Ronaldo i Romelu Lukaku nie mają na koncie jeszcze żadnego trafienia. Choć kolejny raz trzeba wspomnieć o systemie VAR, który poturbował potężnego Belga, anulując jego trzy gole.

Kto zostanie królem strzelców Euro 2024? Kursy na faworytów

Czy jest zatem możliwe, że królem strzelców Euro 2024 zostanie ktoś spoza grona tych, którzy mieli walczyć o koronę? Patrząc na to, że klasyfikacji najlepszych strzelców Mistrzostw Europy przewodzi Georges Mikautadze, który ma na koncie trzy bramki - każdy scenariusz wchodzi w grę. Także ten, w którym po koronę sięga czy to Kylian Mbappe czy Harry Kane.

Najlepsze reprezentacje, a więc te, które dojdą do wielkiego finału, rozegrają jeszcze cztery mecze na Euro 2024. Okazji do zdobywania bramek może być zatem jeszcze sporo. Spoglądając na to, że w czołówce klasyfikacji strzelców znajdują się piłkarze, których ekipy wciąż grają na turnieju, to niewykluczone, że nie tylko faworyci poprawią swój dorobek, ale i ci, którzy w tej chwili otwierają klasyfikację.

Oczywiście, nie ma co ukrywać, że Gruzja, Rumunia czy Słowacja raczej za długo na turnieju nie pograją, a zatem utrzymanie wysokich miejsc w klasyfikacji strzelców przez Marina i Schranza czy fotela lidera przez Mikautadze będzie prawdopodobnie niemożliwe.

Z drugiej strony już kilka razy w historii zdarzyło się, że trzy gole, które ma na koncie Georges Mikautadze wystarczyły, aby zostać królem strzelców Mistrzostw Europy. Taka sytuacja miała miejsce między innymi podczas Euro 2012, gdzie najlepszych snajperów było kilku.

Przypominając Euro 2020 można zauważyć, że królem strzelców wcale nie musi zostać piłkarz zwycięskiej reprezentacji czy tej, która dojdzie do finału czy nawet półfinału. Przed trzema laty najlepszymi snajperami byli Cristiano Ronaldo i Patrik Schick. Portugalia odpadła w 1/8, a Czesi w 1/4 finału.

Królowie strzelców poprzednich Mistrzostw Europy:

  • Euro 2020: Cristiano Ronaldo i Patrik Schick - po 5 goli
  • Euro 2016: Antoine Griezmann - 6 goli
  • Euro 2012: Torres, Balotelli, Gómez, C. Ronaldo, Mandžukić, Dzagojew - wszyscy po 3 gole
  • Euro 2008: David Villa - 4 gole
  • Euro 2004: Milan Milan Baroš - 5 goli
Źródło artykułu: zagranie.com