PRIDE postawiło się jednej z najlepszych polskich drużyn, wygrywając pierwszą mapę różnicą zaledwie dwóch punktów. Od tej pory na AGO Gaming ciążyła presja, gdyż od zwycięstwa w tym spotkaniu zależał awans do pucharu Legends Cup.
O zdobyciu drugiego punktu w finale Legends Series #4 zadecydowała dopiero dogrywka, gdyż rozchwiani reprezentanci AGO przez swoje błędy tracili kolejne "oczka", ryzykując przegrane spotkanie. Ostatecznie to Tomasz "phr" Wójcik i reszta ekipy zdobyła ważny punkt doprowadzając do wyrównania.
Na właściwe tory powrócili reprezentanci AGO Gaming podczas trzeciej mapy, gdzie dosłownie zmiażdżyli PRIDE, zwyciężając różnicą aż 14 punktów.
Dzięki wygranej w finale Legend Series #4 Polacy z AGO Gaming zdobyli kwalifikację do turnieju Legends Cup, który odbędzie się w lutym 2018 roku w Stanach Zjednoczonych.
ZOBACZ WIDEO: Piękna akcja Barcelony i kolejne trzy punkty. Zobacz skrót meczu z Villarreal [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]