Drużyna Patokalipsy awansowała do Challenger League - drugiej ligi rozgrywek w Rainbow Six Siege.
Od początku Patokalipsa była jednym z faworytów do wygrania kwalifikacji, jednak nieco niepewności zasiała ekipa I don't know, która strąciła Polaków do drabinki przegranych.
Polska drużyna pokazała, że to jedynie wypadek przy pracy i pewnie szła po awans.
Ostatni mecz z End Gaming rozgrywany na granicy błędu pokazał, że w Rainbow Six Siege trzeba walczyć do samego końca. Mimo że Włosi gonili wynik i doprowadzili w pierwszej mapie (Oregon) do dogrywki, spokój i opanowanie pozwoliły Patokalipsie wygrać całe spotkanie 2:0.
Aby przypieczętować swój sukces i móc walczyć o awans do najważniejszej ligi w Rainbow Six Siege - Pro League, polski zespół musi w środę pokonać 1UP Sports.
ZOBACZ WIDEO: Piotr "Izak" Skowyrski: "Złota era" esportu trwa, liczby cały czas rosną