Spotkanie rozegrane zostało w systemie best of three. Mapami tego pojedynku były de_overpass, de_cahce oraz de_inferno (5:16, 16:13, 20:22). Mecz, który był powtórką niedawnego finału Majora, po raz kolejny okazał się niezwykle emocjonujący. Ostatecznie po dogrywce na trzeciej mapie to europejski mix okazał się lepszy i już jutro powalczy o finał.
Na pierwszej mapie wybranej przez FaZe Clan mecz sprawiał wrażenie jednostronnego, gdyż niedawny zwycięzca Majora był w stanie wygrać jedynie 5 rund. Na następnych mapach Amerykanie walczyli bardzo zacięcie o awans, jednak finalnie musieli uznać wyższość rywala, przegrywając po dogrywce na mapie Inferno.
FaZe Clan | K-D | +/- | ADR | KAST | Rating |
---|---|---|---|---|---|
Nikola "NiKo" Kovac | 79-56 | +23 | 94.4 | 76.1 proc. | 1.37 |
Ladislav "GuardiaN" Kovacs | 81-56 | +25 | 80.9 | 68.5 proc. | 1.26 |
Finn "Karrigan" Andersen | 73-67 | +6 | 84.6 | 72.8 proc. | 1.16 |
Olof "olofmeister" | 52-59 | -7 | 67.1 | 73.9 proc. | 0.98 |
Havard "rain" Nygaard | 44-59 | -15 | 63.5 | 68.5 proc. | 0.88 |
Już w sobotę wystartują spotkania półfinałowe, w których FaZe zmierzy się z obrońcami tytułu - duńską drużyną Astralis oraz Fnatic zagra ze zwycięzcą meczu Ninjas in Pyjamas kontra Team Liquid.
ZOBACZ WIDEO Piotr "Izak" Skowyrski: "Złota era" esportu trwa, liczby cały czas rosną