Badania naukowe potwierdzają: brutalne gry nie wpływają na psychikę człowieka

Materiały prasowe / ESL / Na zdjęciu: Adil Benrlitom
Materiały prasowe / ESL / Na zdjęciu: Adil Benrlitom

Gry wideo wciąż mają wielu przeciwników, w tym polityków, którzy dostrzegają wpływ na masowe tragedie. Niemiecki uniwersytet przeprowadził badania, które sprawdzają czy faktycznie elektroniczna rozrywka wywołuje agresję.

77 osób wzięło udział w badaniu opracowanym przez naukowców z Towarzystwa Wspierania Nauki im. Maxa Plancka w Monachium i Uniwersytetu Medycznego w Hamburgu. Jego celem było sprawdzenie jaki wpływ na człowieka mają gry, jeśli ten spędza przy nich dużą ilość czasu.

Ochotników podzielono na trzy grupy:

  • 25 osób, które miały zagrać w "Grand Theft Auto V"
  • 24 osoby grające w "The Sims 3"
  • 28 osób, które nigdy nie miały styczności z grami wideo

Przez dwa miesiące ekipa Simone'a Kühna obserwowała jakie zmiany zachodzą w uczestnikach pod kątem poziomu agresji, empatii, kompetencji interpersonalnych, impulsywności, występowania lęków i samokontroli. Badania przeprowadzone przed rozpoczęciem eksperymentu i po wykazały, że jedynie u trzech osób zaobserwowano zmiany, które mogłyby mieć wpływ na rozwój agresji.

Jednakże Simone Kühn uspokaja tłumacząc, że było to jedynie kilka minut, w ciągu których ci uczestnicy wykazywali oznaki agresywnych zachowań. Rezultaty ostatnich badań jasno dowodzą, że przemoc w grach nie wywołuje trwałych zmian w psychice człowieka. Naukowiec zapowiedział również przeprowadzenie testów na dzieciach.

Łącznie przeprowadzono 208 testów.

ZOBACZ WIDEO Piotr "Izak" Skowyrski: "Złota era" esportu trwa, liczby cały czas rosną

Źródło artykułu: