Hearthstone wkracza do Wiedźmiego Lasu. Czym grać w nowym dodatku?

Materiały prasowe / Hearthstone The Witchwood
Materiały prasowe / Hearthstone The Witchwood

Najnowszy dodatek "Wiedźmi Las" jest już dostępny w grze Hearthstone. Wraz z jego wejściem w grze Blizzarda rozpoczął się nowy rok - Rok Kruka. W poniższym artykule postaram się nieco przewidzieć jak powyższe zmiany mogą wpłynąć na wygląd mety.

Największą zmianą, jaką wnosi do gry Rok Kruka jest odejście do formatu "wild" kart z dodatków Ciemne Zaułki Gadżetonu, Pewnej Nocy w Karazhanie oraz Przedwieczni Bogowie. Odejście aż trzech rozszerzeń musi się odbić na mecie. Niemal każda z dotychczas istniejących talii traci karty, przez co wielu z nich nie da się odtworzyć. To oznacza, że pojawia się w grze miejsce na nowe archetypy talii. Poniżej przedstawię kilka z nowych talii, które mają sporą szansę na dłużej zadomowić się na "ladderze".

Baku Paladyn

Po pokazaniu kart wielu widziało Baku głównie w wojowniku oraz łowcy. W obu tych taliach Baku jak najbardziej się sprawdza, jednakże to właśnie paladyn na nieparzystych kartach sprawia wrażenie najmocniejszego. Dwa tokeny z hero power narzucają same w sobie bardzo dużą presję, gdyż deck zbudowany jest głównie wokół synergii z wieloma tanimi jednostkami. Mamy tu wiele możliwości podbicia statystyk naszego stołu, także niesunięcie pary tokenów z hero power może mieć dla naszego rywala opłakane skutki w kolejnych turach.

Baku Hunter

Jeżeli już jesteśmy przy Baku to grzech nie wspomnieć łowcy, którego agresywne hero power, po podbiciu jego statystyk staje się prawdziwym narzędziem zbrodni. Trzy punkty obrażeń w każdej turze, dodatkowo karty takie jak rozkaz zabicia, orli róg czy zwierzęcy towarzysz sprawiają, że nasz przeciwnik często już w czwartej czy piątej turze modli się o przeżycie. Zdecydowanie Baku przywrócił nieco już zapomniany archetyp face huntera.
OTK Szaman


Szaman w tym dodatku dostał bardzo ciekawą legendę klasową, a mianowicie Dreszczołaka. Karta wzorowana prawdopodobnie na Jabberwockym, pozwala na powtórzenie wszystkich okrzyków bojowych zagranych przed nią. Taka mechanika od razu nasuwa pomysł stworzenia talii "otk" to znaczy takiej, która po spełnieniu odpowiednich warunków, zabija w jednej turze niezależnie od tego ile punktów zdrowia ma nasz rywal. I taki właśnie efekt otrzymujemy z połączenia tej karty ze skazanymi na saronit, Życiopijcą oraz Mrukonem. Talia ma jeden minus - animacja Dreszczołaka trwa niemiłosiernie długo, a że i sama talia nie należy do najszybszych to polecam ją raczej bardziej cierpliwym osobom.

ZOBACZ WIDEO: Piotr "Izak" Skowyrski: "Złota era" esportu trwa, liczby cały czas rosną

Łotr
 
Jeżeli chodzi o łotra, to nie chce tutaj póki co podawać jednej konkretnej talii, gdyż zarówno popularny "miracle" jak "tempo" (z Kelesethem bądź bez) są dość mocne. To wszystko tak naprawdę głównie za sprawą jednej karty - oprycha klanu pachołów. Karta na pierwszy rzut oka nie wydaje się niesamowicie mocna. Trzy many za statystyki 3/3 to nic specjalnego. Jednakże jego umiejętność pasywna sprawia, że u łotra niemal zawsze będzie to od razu 4/4 z potencjałem na dalsze wzmocnienie. Karta dostaje +1/+1 za każdym razem, gdy nasz bohater zaatakuje, a jak wiadomo u Łotra zagranie umiejętności pasywnej w drugiej turze jest dość naturalne. Nie jest to może aż tak mocno definiująca metę karta jak Baku, jednakże to właśnie ona jest cichym MVP tej klasy w tym dodatku.

Oczywiście wciąż bardzo mocny, możliwe nawet że najmocniejszy pozostanie cubelock. Nie stracił on niemalże nic (brak pani mikstur czy N'zotha nie powinien być tak odczuwalny), a zyskał kolejną bardzo mocną obszarówkę w postaci Lorda Godfryda. Poza cubelockiem ze znanych nam decków utrzymać się może murlok paladyn, czy też sekret mag.

Zapytaliśmy o opinię na temat dodatku kilku czołowych graczy na polskiej scenie Hearthstone. Oto co powiedzieli (opinie były wyrażane jeszcze przed rozegraniem jakiejkolwiek gry nowymi kartami):

A83650 

Opinia o dodatku: "Myślę, że to będzie jeden z gorszych dodatków w historii tej gry. Naprawdę mało kart wydaje się użytecznych, power level decków z pewnością mocno spadnie.

Trzy karty, które najbardziej przypadły mi do gustu: 1. Lord Godfryd 2. Oprych Klanu Pachołów 3. Żywiołak Ogniska.

Przewidywane najlepsze talie: - (A83650 nie chciał zdradzać swoich wyborów przez wzgląd na udział w mistrzostwach Polski).

Tuttek

Opinia o dodatku: "Jestem pełen optymizmu, może nie tyle co z powodu nowego dodatku, a z rotacji, która zawsze daje świeżość do gry, której tak potrzebujemy."

Trzy karty, które najbardziej przypadły mi do gustu: 1.Chameleos, 2. Lord Godfryd 3. Baku.

Przewidywane najlepsze talie: Cubelock, Face Hunter, Control oraz Summoner Priest.

Oloninho 

Opinia o dodatku: "Karty, które zostaną wprowadzone w dodatku The Witchwood, na tle tych z innych rozszerzeń nie wydają się zbyt silne i w większości nie posiadają żadnych spektakularnych efektów. Może to tworzyć iluzję po prostu nieudanego dodatku. Jednak fakt, że przy jego wprowadzeniu następuje także rotacja, sprawia że ogólna siła kart pozostających w standardzie spada, co daje Blizzardowi więcej miejsca na tworzenie nowych, ciekawych rzeczy w przyszłości, przy jednoczesnym zachowaniu większego balansu w grze."

Trzy karty, które najbardziej przypadły mi do gustu: 1. Hrabina Ashmore 2. Lord Godfryd 3. Miejski Herold/

Przewidywane najlepsze talie: "Chętnie ujrzę tempo wojownika opartego na nowej mechanice zryw".

Mikolop

Opinia o dodatku: "Nowy dodatek wnosi nowe, bardzo ciekawe mechaniki a więc coś czego gracze oczekują najbardziej z przyjściem dodatku, urozmaica to w duży sposób grę i trzeba się do czegoś przyzwyczaić, nauczyć. Nie zabrakło też w nowych kartach tak zwanej losowości, graczę competetive nie za bardzo za tym przepadają bo nie mają na nie wpływu i dużo wtedy zależy od szczęścia. Ale dodatek jak najbardziej na plus."

Trzy karty, które najbardziej przypadły mi do gustu: 1. Reprymenda 2. Baku 3. Laleczka Voodoo.

Przewidywane najlepsze talie: "Bardzo mocny wydaje się control paladin".

Jak widać opinie na temat dodatku są dość mocno podzielone. Jednakże zdecydowanie dodatek powinien przynieść powiew tak potrzebnej Hearthstone'owi świeżości. Już samo to, że każdy w zasadzie wspomniał o innej talii daje nadzieję, że będziemy spotykać coś więcej niż samych czarnoksiężników. Jednakże to wszystko tylko gdybanie. Należy pamiętać, aby do powyższych rozważań podejść z pewną dozą dystansu. Hearthstone jest bardzo nieprzewidywalną grą i nie ma chyba nikogo na świecie, kto potrafiłby z pełnym przekonaniem przewidzieć od razu po wyjściu dodatku, co będzie grało.

Źródło artykułu: