Virtus.pro poza IEM Szanghaj 2018. Polacy przegrali z TyLoo w półfinale

Materiały prasowe / ESL / Na zdjęciu: logo Virtus.pro
Materiały prasowe / ESL / Na zdjęciu: logo Virtus.pro

To miał być udany turniej dla polskiej drużyny Virtus.pro. Niestety, reprezentanci naszego kraju w grę CS:GO przegrali w półfinale z drużyną TyLoo i odpadli z turnieju IEM Szanghaj 2018.

W tym artykule dowiesz się o:

Rozgrywka rozpoczęła się na mapie Train, gdzie od samego początku widać było wyrównany poziom obydwu drużyn. Po 30 rundach na tablicy widniał remis, a o ostatecznym wyniku zadecydować musiała dogrywka. W niej również zawodnicy TyLoo i Virtus.pro pokazali się z bardzo dobrej strony, bo kibice oglądali aż 12 dodatkowych rund. Niestety, pierwszą mapę zwyciężyli ostatecznie gracze z Chin i Indonezji, którzy pokonali Polaków 22:20.

Na mapie Inferno Virtusi doskonale wrócili do gry, prezentując świetną grę. Już od początku Polacy przejęli inicjatywę i dominowali nad rywalami. Po bardzo dobrej grze Virtus.pro zwyciężyło 16:9 i przywróciło polskim kibicom nadzieję na awans do wielkiego finału IEM Szanghaj 2018.

Trzecia mapa była tak naprawdę powtórką pierwszej. Na Cache obydwie drużyny po raz kolejny wymieniały się punktami i o rozstrzygnieciu decydowała dogrywka. W niej po raz kolejny lepiej poradzili sobie zawodnicy TyLoo, którzy zwyciężyli 22:18 i rozpoczęli świętowanie awansu.

Polacy z Virtus.pro zakończyli turniej Intel Extreme Masters Szanghaj 2018 na miejscach 3-4., za co otrzymali 22 tys. dolarów. W drodze do półfinału Virtusi pokonali takie drużyny HellRaisers i 5POWER.

ZOBACZ WIDEO: Szlak na K2 naznaczony śmiercią. Andrzej Bargiel: Musiałem wspiąć się na wyżyny

Komentarze (0)