Faza zasadnicza mistrzostw Polski w Rainbow Six przekroczyła półmetek. 19 września odbyła się trzecia runda, w wyniku której jedna z drużyn zapewniła sobie awans na finały LAN, których dokładna data i miejsce mają zostać podane wkrótce. W środę wieczorem miały miejsce dwa spotkania Invicty Gaming z Invizy Esport oraz SLAVGENT i NoCush. Zwycięzca pierwszego starcia zapewniał sobie miejsce w finale, z kolei drugi zespół powrót do walki po spadku do drabinki przegranych.
Pierwszy pojedynek początkowo zaskoczył wielu fanów Rainbow Six Siege, ponieważ Invicta Gaming nosząca miano faworyta nie weszła najlepiej w mecz. Przeciwnik podyktował agresywny styl gry i pierwsze rundy przypadły na jego korzyść dzięki lepszej precyzji w strzelaniu. Ta brawura nie trwała jednak długo i Invicta zaczęła odrabiać straty. Dzięki zamianie stron i przejściu do obrony zespół nabrał wiatru w żagle i przechylił szalę zwycięstwa na Oregonie na swoją stronę.
Chociaż na początku drugiej mapy Invicta Gaming dominowała, rywal zapanował nad presją i doprowadził do trzeciej, decydującej planszy. Jednak drużyna Typerka powtórzyła scenariusz z poprzedniego starcia narzucając swoje warunki, jednak tym razem nie dała sobie wyszarpać zwycięstwa i to Invicta Gaming awansowała do wielkiego finału Rainbow Six Siege Masters League. Z kolei Invizy Esport trafił do drabinki przegranych, gdzie 26 września rozegra mecz o "być, albo nie być".
Starcie NoCush z zespołem SLAVGENT już na papierze wyglądało jak walka Dawida z Goliatem. Rzeczywistość jedynie to potwierdziła, bo chociaż w barwach NoCush występują solidni zawodnicy, jak Z777A czy H4Ki, nie mieli oni większych szans z drużyną, w której występują weterani polskiej sceny Rainbow Six Siege, tacy jak Maciej "Wiedoodys" Zawora czy Bartosz "Mr. Nobody" Orliński - ubiegłoroczny mistrz Polski Rainbow Six Siege. Mieszanka doświadczenia, taktyki i precyzji sprawiły, że SLAVGENT wygrało spotkanie 2:0 i jest na dobrej drodze do wyjścia z drabinki przegranych i awansu do wielkiego finału. Walkę o tę stawkę stoczy z Invizy Esport 26 września.
ZOBACZ WIDEO: WP Express: Tenis dla najmłodszych