Sean O'Malley chwali się zarobkami jako streamer. Może zarabiać więcej niż w UFC

Getty Images / Isaac Brekken / Na zdjęciu: Andre Soukhamthath (z lewej) i Sean O'Malley (z prawej)
Getty Images / Isaac Brekken / Na zdjęciu: Andre Soukhamthath (z lewej) i Sean O'Malley (z prawej)

Niepokonany zawodnik wagi koguciej pochwalił się swoimi zarobkami jako streamer na platformie Twitch. Sean O'Malley wciąż rozwija się w tej płaszczyźnie, jednak już teraz miesięczna kwota robi wrażenie.

W tym artykule dowiesz się o:

Komisja Sportowa Stanu Nevada na początku listopada poinformowała o zawieszeniu Seana O'Malleya (10-0) za stosowanie niedozwolonych substancji. W organizmie niepokonanego 24-latka wykryto ostarynę, w związku z czym jego pojedynek z Jose Alberto Quinonesem został odwołany, a kolejną walkę Amerykanin będzie mógł stoczyć dopiero w marcu 2019 roku.

"Sugar" w trakcie zawieszenia z pewnością nie będzie próżnował. O'Malley poza mieszanymi sztukami walk ma również inną pasję, którą są gry. Młody zawodnik za pośrednictwem platformy Twitch transmituje swoje rozgrywki w Fortnite, gdzie jego poczynania śledzi sporo osób. Amerykanin w wywiadzie z MMAFighting.com pochwalił się zarobkami, które robią wrażenie.

- Cały czas jestem w dobrym nastroju. Bardzo dużo gram. Niektórzy zadają mi nawet pytania, czy w ogóle jeszcze trenuję. Prawdę mówiąc przez ostatni miesiąc nie mogłem trenować, bo miałem kontuzję biodra. Przez to dużo grałem w Fortnite, zbudowałem swój kanał na Twitchu. Skupiłem się głównie na tym. Teraz moje zarobki to około 4500 dolarów miesięcznie za streamowanie gier - powiedział O'Malley.

Gwarantowana wypłata 24-latka w organizacji UFC to na ten moment to około 22 tysięcy dolarów podstawy plus taka sama kwota za wygraną. O'Malley w każdej walce ma również szansę zdobycia bonusu w wysokości 50 tysięcy dolarów, jednak każda wypłata zależy od wyniku jego starcia.

Podczas zawieszenia O'Malley może liczyć na sporą wypłatę za streamowanie gier. Ponad 4 tys. dolarów miesięcznie z pewnością pomoże zawodnikowi UFC w przygotowaniach do kolejnych starć. Niewykluczone, że w przyszłości zarobki 24-latka z platformy Twitch będą jeszcze większe, co może stanowić jedno z głównych źródeł dochodów Amerykanina.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 80. Andrzej Gmitruk: Polski boks doczeka się następcy Gołoty. Szpilka i Ugonoh wrócą do gry

Komentarze (0)