"Nervarien", "MKRR", "Izak" oraz inne gwiazdy wystąpią razem podczas Play Live Show

Materiały prasowe / Gwiazdy YT wystąpią na Play Live Show
Materiały prasowe / Gwiazdy YT wystąpią na Play Live Show

W ramach wsparcia tegorocznej edycji WOŚP, Play postanowił zorganizować specjalną transmisję Play Live Show, której głównymi atrakcjami będą wywiady z gwiazdami polskiego YouTube'a oraz licytacje charytatywne.

Transmisja odbędzie się 13 stycznia i trwać będzie od godziny 14:00 do 19:00. Całość obejrzeć będzie można na stronie www.playdlawosp.pl oraz na kanale YouTube Play. Co ważne, im więcej osób obejrzy tę transmisję, tym więcej pieniędzy zostanie przekazane na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a zdecydowanie będzie co oglądać.

Swój udział potwierdzili już wspomniani "Nervarien", "MKRR" oraz "Izak", a także masa innych gwiazd takich jak: "Gimper", "Mandzio", "Jcob", "Blowek", Martin Stankiewicz, "Człowiek Warga", "Red Lipstick Monster", Łukasz Jakóbiak, "Szafeczka", Paulina z Mówiąc Inaczej, "Szparagi", "Ajgor Ignacy", "Naruciak", "Sitr0x", "Szczesliva", "Manoyek", "UNB", Piotr Ogiński z Kocham Gotować, "LGS", 10 Minut Spokoju, "Wujaszek Liestyle", "Ciocia Liestyle", "Leh",  Karolek, Kaiko i "Disowskyy".

Poza wywiadami, zaproszeni influencerzy przygotują również prywatne przedmioty, które zostaną przekazane na licytacje. Listę dostępnych do kupienia rzeczy znaleźć można będzie na stronie www.playdlawosp.pl. Jednakże nie wszystkie przedmioty będą jawne. Niektórzy z gości przygotują tak zwane Mystery Boxy, których zawartość pozna jedynie zwycięzca danej licytacji.

Play organizuje również konkurs, w którym można wygrać wejściówkę na Play Live Show. Zadanie konkursowe polega na wymyśleniu pytania dla jednego z uczestników wydarzenia. Najciekawsze propozycje zostaną wykorzystane przez prowadzących. Warunkiem koniecznym do wzięcia udziału w konkursie jest bycie aktywnym użytkownikiem aplikacji Play24. Do konkursu zgłaszać się można na stronie www.playdlawosp.pl.

ZOBACZ WIDEO: Esport bije rekordy popularności. "Kiedy zobaczyliśmy te liczby, to nas zatkało"

Komentarze (0)