E-sport to zdrowie? Czas rozprawić się z mitami

Materiały prasowe / Adobe Stock
Materiały prasowe / Adobe Stock

W ten weekend odbędą się międzynarodowego turnieju T-esports Championship, którego tegoroczna jesienna edycja połączyła czołówkę graczy z sześciu krajów w walce o pulę nagród w wysokości 100 000 euro.

Z tej okazji warto rozprawić się z mitami, które narosły wokół e-sportu oraz zawodowych gamerów. Niesłychanie popularne cyberdyscypliny zasługują na obiektywne spojrzenie.

Sport to rywalizacja, emocje i dramaty, których doświadczają nie tylko sami uczestnicy zmagań, ale też kibicujący im widzowie. Niewiele jest rzeczy, które potrafią nas tak łączyć lub tak dzielić, jak właśnie sport. Tegoroczne igrzyska olimpijskie oglądało w telewizji ponad 26 milionów Polaków, zaś Mistrzostwa Europy w piłce nożnej – o trzy miliony więcej. Te wysokie wyniki oglądalności jasno świadczą o tym, że jako Polacy kochamy śledzić sportowe zmagania. Ale nie tylko my. I nie tylko te tradycyjne dyscypliny biją rekordy popularności. Nowe sporty szybko je gonią. Na przykład finały League of Legends ogląda sto milionów kibiców, czyli dziesięciokrotnie więcej niż rozgrywki o mistrzostwo słynnej koszykarskiej ligi NBA. Nie cieszą się jednak takim prestiżem. Dlaczego?

Ponieważ mimo całej miłości, którą darzymy sport jako taki, ciągle patrzymy z rezerwą, czasem z niechęcią lub wręcz rozbawieniem na jego nowe, elektroniczne dyscypliny. Jakby były jakieś gorsze. Nie ma jednak dowodów na poparcie takiej tezy, jeśli nie liczyć kilku stereotypów oraz niestety mocno utrwalonych mitów. Takich jak na przykład twierdzenie, że uprawianie e-sportu ma niewiele wspólnego z szerzej pojętym zdrowiem.

Mit częściowo zgodny z prawdą

Popularne przysłowie, mówiące, że sport to zdrowie, jednoznacznie wiąże kwestię jego uprawiania z kondycją fizyczną. Stereotypowy obrazek zawodowego gamera stoi z tym w sprzeczności. Zgarbiony przed komputerem, godzinami wpatrzony w ekran, rusza tylko nadgarstkiem i palcem klikającym w klawisz myszki. Gdzie tu zdrowie? Gdzie ta najszczytniejsza i najpiękniejsza idea aktywności fizycznej stojąca u podstaw sportowej rywalizacji? Nieobecna, z całą pewnością. Czy mit ma w sobie ziarno prawdy? Tak się wydaje, dopóki nie zmieni się perspektywy.

Tak, granie w gry komputerowe nie jest częścią tego, co zwykle określamy mianem kultury fizycznej. A zawodowe granie i udział w e-sportowych turniejach, takich jak T-esports Championiship? Tutaj już sytuacja wygląda całkiem inaczej. Oczywiście jednorazowy udział w tym dużym e-sportowym wydarzeniu nie będzie miał wpływu na kondycję. Jeśli jednak chcemy grać na poważnie, zawodowo i o duże pieniądze, to kwestie zdrowotne szybko wysuną się na pierwszy plan.

Sport to nie zawsze jest zdrowie

Profesjonalny sport to wyścig o lepsze wyniki i przekraczanie granic możliwości swojego ciała. Popychający swoje organizmy do niesamowitego wysiłku zawodowcy często robią sobie fizyczną krzywdę, gdy w grę wchodzą na przykład poważniejsze kontuzje. A jaka kontuzja może grozić zawodnikowi z pierwszej ligi Brawl Stars czy EA FC24? Na pewno nie tak poważna, jak zerwanie ścięgien, złamania czy wstrząsy mózgu bokserów. Ale esportowiec też może mocno nadwyrężyć swoje ciało, zwłaszcza palce, dłonie i nadgarstki. Dlatego najlepsi zawodowi gracze bardzo dbają o aktywność fizyczną.

Regularny trening wytrzymałościowy ma nie tylko wpływ na ogólną kondycję i zdrowie, ale także na koordynację ruchową i refleks, które w dyscyplinach e-sportowych mają kluczowe znaczenie. Obowiązkowe są również ćwiczenia rozluźniające dla dłoni i nadgarstków. Nie mówiąc już o odpowiedniej diecie.

Dawno minęły już czasy, gdy najlepsi spędzali całe dnie na fotelu zmagającym się z ich nadwagą, pożywiając się fast foodem, czipsami i słodzonymi, gazowanym napojami. Dziś topowe organizacje dbają o to, by ich zawodnicy przestrzegali zaleceń dietetyków co do zbilansowanych posiłków. Wielu słynnych zawodników przyznaje się też, że jeśli piją coś innego niż wodę, to tylko na wizji w czasie streamów i głównie dlatego, że zobowiązują ich do tego lukratywne kontrakty sponsorskie. Najlepsze drużyny na świecie są nie tylko pod opieką trenerów i psychologów, ale również fizjoterapeutów i specjalistów od nauki o sporcie. Często mają nawet prywatnych kucharzy!

Źle zadane pytanie

Czy więc powinniśmy pytać, czy e-sport jest zdrowy czy też wręcz przeciwnie? Nie. Po co pytać, skoro można od razu sięgnąć po odpowiedzi. Weźmy na przykład wyniki różnych badań z całego świata, które jednoznacznie wskazują, że gamerzy, nawet nie ci zawodowi, tylko tacy zwyczajni, są w statystycznie lepszej formie fizycznej niż osoby, które w gry w ogóle nie grają. Mocno zaskakujące, w świetle pokutującego ciągle mitu o rzekomym złym wpływie gier na zdrowie.

Bardzo ciekawe są również wnioski z badań dotyczące sprawności umysłowej graczy. Okazuje się, że granie poprawia refleks, spostrzegawczość oraz szybkość podejmowania decyzji. I to do tego stopnia, że jest zalecane osobom starszym w celu spowolnienia związanych z wiekiem zmian powodujących spadek zdolności kognitywnych oraz koordynacji ruchowej. Wygląda więc na to, że uprawianie e-sportu, nawet amatorskiego, pozwala ćwiczyć tak samo jak sporty klasyczne. Tyle że nie mięśnie rąk czy nóg, ale tę część ciała, której się używa do myślenia. Czyli najważniejszą. Można by nawet zaryzykować kontrowersyjne twierdzenie, że dzięki temu e-sport nie tylko nie jest od tradycyjnych sportów gorszy, lecz wręcz przeciwnie, jest lepszy właśnie.

I oferuje te same wielkie emocje, tą samą radość ze zwycięstwa i gorycz porażki, co każda inna forma sportowej rywalizacji. Zarówno samym graczom, jak i kibicom. Ci ostatni zresztą, w przeciwieństwie do fanów większości tradycyjnych sportów, mają o wiele większe możliwości w dziedzinie amatorskiego uprawiania ulubionej dyscypliny. Miłośnik piłki nożnej może znajdzie gdzieś boisko i zbierze drużynę. Wielbicielka tenisa też pewnie nie ma daleko do kortu. Ale kibice skoków narciarskich, wieloboju klasycznego, zapasów, boksu czy dziesiątek innych dyscyplin są często skazani na samo kibicowanie. Fanowi e-sportu zaś wystarczy kilka kliknięć, by wziąć udział w ekscytującym meczu, próbując naśladować taktyki i zagrania podpatrzone u swoich idoli. I nigdy nie braknie mu partnerów oraz rywali. A także możliwości poznawania innych ludzi zarażonych tą samą pasją. Ludzi w różnym wieku, z różnych środowisk, miast, krajów a nawet kultur. Żaden klasyczny sport nie daje aż tak szerokich możliwości amatorskiemu zawodnikowi.

Dlatego właśnie ważne są turnieje takie jak sponsorowany przez T-Mobile T-esports Championship 2024. Rozgrywający się właśnie teraz turniej to nie tylko wielka gratka dla kibiców, którzy mogą oglądać gwiazdy Counter-Strike 2, League of Legends, Brawl Stars oraz EA FC24. To także brama do kariery i szansa na zgarnięcie części z liczącej 100 tysięcy euro puli nagród dla młodych, utalentowanych profesjonalnych gamerów. Z Polski, Czech, Węgier, Chorwacji, Macedonii i Czarnogóry. Spotkają się w połowie listopada na wielkich finałach w Budapeszcie. I dla kibiców, w tym także dziesiątków tysięcy polskich fanów e-sportu, będzie to wydarzenie wcale nie mniej doniosłe, niż już zakończone wielkie imprezy świata tradycyjnego sportu.

Autor: Sławomir Serafin

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.