"SouL" i "Mana" - gra wygrana. Polscy gracze dominują w Starcraft 2 Crate Drop Invitational

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Piotr Soul Walukiewicz
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Piotr Soul Walukiewicz

Najlepsi obecnie polscy gracze otrzymali specjalne zaproszenie do turnieju Crate Drop Invitational, w którym rywalizują z 16 czołowymi zawodnikami świata, wybranymi przez żywiołowego kastera z USA, Creightona Olsena.

Dopiero w niedzielę zakończył się należący do cyklu głównego Dreamhack, w którym Grzegorz "MaNa" Komincz był o krok przed Piotrem "SouLem" Walukiewiczem, a już we wtorek możemy ponownie cieszyć się z faktu, że obaj nasi gracze rywalizują o najlepsze miejsca w kolejnych zawodach. W Crate Drop Invitational obaj dotarli aż do półfinałów!

Polacy awansowali do drugiego etapu z drugich miejsc w swoich grupach. "SouL" niespodziewanie musiał uznać wyższość Hiszpana "SouLeera". Co ciekawe, nie rozegrał z nim nawet pojedynku, ponieważ w pierwszej kolejce przegrał z Duńczykiem "MaxPaxem". Ostatecznie nasz gracz wziął na nim rewanż w decydującym meczu 2:1 i to on cieszył się z awansu.

Z kolei "MaNa", w nieco silniejszej grupie, także wyszedł z drugiego miejsca, ale przed nim znalazł się jedynie Francuz "Clem" - obecnie zawodnik należący do TOP3 Europy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!

Cała czwórka spotkała się w drugim etapie, gdzie ponownie walczono o dwa, premiowane awansem miejsca.

W pierwszym meczu, niejako zgodnie z planem, "MaNa" szybko odprawił 2:0 "SouLeera". W drugim doszło jednak do małej sensacji. "SouL", który ostatnie dwa mecze przeciwko Francuzowi przegrywał gładko do zera, tym razem stoczył zacięty bój, w którym to on podejmował minimalnie lepsze decyzje. Wygrał 2:0, a miarą frustracji jego rywala było brak grzecznościowego "GG" na końcu pojedynku.

O pierwsze miejsce w grupie rywalizowali zatem Polacy. Tym razem lepszy był grający terranem Piotr Walukiewicz, który zrewanżował się Grzegorzowi Kominczowi za niedawną porażkę w zawodach Dreamhack - o czym pisaliśmy: "MaNa" trzyma formę. Europejski Dreamhack Summer wygrał jednak Reynor".

W decydującym o awansie pojedynku musiał zatem zmierzyć się nasz protos z terranem "Clemem". Niespodziewanie i on pokonał 2:0 mocno zdenerwowanego rywala, biorąc rewanż za porażkę w poprzedniej fazie turnieju.

Już w środę o godzinie 14 będziemy mogli oglądać rywalizację dwóch naszych eksportowych graczy przeciwko Koreańczykom, którzy rozgrywali równolegle swoje eliminacje.

Transmisje prowadzone będą na kanałach Twich zarówno przez organizatora, jak i przez polskiego kastera Igora "Indiego" Kaczmarka.

Oficjalna drabinka turnieju.

Komentarze (0)