Fernando Alonso przez lata należał do światowej czołówki kierowców Formuły 1. Hiszpan w 2005 roku po raz pierwszy został mistrzem świata, a rok później powtórzył ten sukces. Oba triumfy święcił jako kierowca teamu Renault. 44-latek może się również pochwalić dwoma zwycięstwami w prestiżowym wyścigu 24h Le Mans (2018, 2019).
Od trzech lat Hiszpan jeździ w bolidzie Aston Martina, ale nie odnosi już sukcesów. Teraz Alonso przygotowuje się do nowej roli. Po raz pierwszy zostanie ojcem, a jego dziecko przyjdzie na świat w marcu 2026 roku.
ZOBACZ WIDEO: Jakub Kiwior i jego żona zachwycili. Nagranie robi wrażenie
Potomek Hiszpana to owoc trwającego od 2023 roku związku z Melissą Jimenez. Kierowca i znana dziennikarka sportowa potwierdzili pojawiające się od kilku tygodni plotki w magazynie "¡HOLA!". Jimenez jest w szóstym miesiącu ciąży, a para nie kryje radości z czekającego ją etapu.
Dla dziennikarki będzie to już kolejna pociecha. Ma już bowiem troje dzieci z poprzedniego związku z piłkarzem Marciem Bartrą. Alonso z kolei nie miał jeszcze okazji sprawdzić się w roli rodzica, choć jego miłosne perypetie były bardzo zawiłe.
Wystarczy przypomnieć, że w latach 2006-2011 żoną hiszpańskiego kierowcy była wokalistka Raquel del Rosario Macias. Później Alonso był w związku z prezenterką telewizyjną Larą Alvarez, której nawet się oświadczył. Uczucie to jednak nie przetrwało, podobnie jak relacja 44-latka z włoską modelką Morselli, z którą był w latach 2016-2021.