Aktualni mistrzowie Polski rozpoczęli zmagania w mistrzostwach Polski od spotkania z trudnym rywalem - K1CK. Drużyna Łukasza “Puki Style’a” Zygmunciaka w trakcie offsezonu mocno przebudowała swój skład, ale i to nie wystarczyło, by poskromić świetnie dysponowanego Damiana “Luckera” Konefała i spółkę.
AGO przystąpiło do gry z niezwykle agresywnym draftem, który obarczony był sporym ryzykiem - gdyby K1CK przetrwało pierwsze dwadzieścia minut, byłoby na dobrej drodze do zwycięstwa. Tak się jednak nie stało, a ogromna aktywność drużyny prowadzonej przez Johana “Klaja” Olssona sprawiła, że po K1CK szybko nie było czego zbierać.
W środowej kolejce spotkań na AGO czekała już nieco łatwiejsza przeprawa. Naprzeciwko Łotrzyków stanął młody roster devils.one, który, zgodnie z oczekiwaniami, dość szybko musiał skapitulować. Po raz kolejny w rękach akademii Rogue zobaczyliśmy kilka “podkcręonych” wyborów. W tym aspekcie szczególnie warto podkreślić Chresa “Chresa” Laursena, który we wtorek sięgnął po Qiyanę, a w środę po Yone (co więcej, wykręcał na tych postaciach naprawdę niezłe liczby).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jej zdjęcia potrafią rozgrzać kibiców
Gra była jednak pełna potknięć i wątpliwej jakości zagrań. W szeregach Diabłów nieźle na Lee Sinie prezentował się Dawid “sheru” Wojewoda, który w początkowych etapach rozgrywki znalazł kilka naprawdę efektownych kopniaków. Drobne kłopoty mistrzom Polski sprawiał też Kuba “Kralzer” Tylman, ale to wciąż było za mało. Po upływie 28. minut Nexus bazy DV1 został wysadzony w powietrze.
Tym samym AGO ROGUE zameldowało się na szczycie ligowej tabeli. Na najwyższym stopniu podium niespodziewanie dołączył do nich Team ESCA Gaming, który zdołał pokonać Illuminar Gaming oraz Komil & Friends. Największą niespodzianką musi być jednak forma K1CK, które zakończyło pierwszy tydzień bez zwycięstwa i razem z devils.one okupuje ostatnią, ósmą lokatę.
Czytaj także:
- OWNAGE mistrzem szóstej edycji VC!
- Team ESCA Gaming zwycięzcą LOTTO Dywizji Profesjonalnej w Counter-Strike!