Niedawno opublikowaliśmy poradnik, w którym podpowiadaliśmy, co może zrobić rodzic młodego gracza marzącego o karierze w esporcie, by wspierać swoje dziecko. Mówiliśmy jak należy zmienić swoje myślenie i nad czym pracować, by nie podcinać jego skrzydeł i nie pogrzebać wielkich marzeń. Jednak nawet przy najlepszych chęciach i największym wysiłku, rodzic nie jest w stanie samodzielnie wyszkolić prawdziwego zawodowca. Czy jest więc ktoś, kto może pomóc? Tak, na szczęście. Choć esport nadal jest traktowany nieco po macoszemu przez system edukacji, to nie jest już całkowicie ignorowany.
Klasy esportowe
To powinien być pierwszy krok każdego rodzica, który chce wspierać karierę młodego gracza. Kilkadziesiąt szkół średnich w całym kraju oferuje dodatkowe zajęcia esportowe. Najczęściej są one realizowane w ramach programu techników informatycznych, ale nie tylko. Zajęcia te odbywają się w szkole i są to zwykle dwie lub trzy godziny lekcyjne tygodniowo pod opieką nauczyciela dysponującego odpowiednią wiedzą w temacie esportu.
Uczniowie są dzieleni lub dzielą się sami na drużyny, a następnie razem trenują pod okiem opiekuna. Nie uczą się samego grania, ale komunikacji drużynowej, radzenia sobie ze stresem, uczenia się na błędach i wielu innych przydatnych umiejętności. Szkoły prowadzące klasy esportowe zapewniają dostęp do odpowiedniego sprzętu w salach informatycznych. Często organizowane są także wyjazdy na turnieje lokalne a nawet ogólnopolskie. Nauka w takiej klasie to dobry początek dla młodego esportowca.
Obozy gamingowe
Szkoły z profilami esportowymi oferują wsparcie i pomagają w rozwoju, ale siłą rzeczy zajmują się jedynie podstawami. Aby wyjść na wyższy poziom, potrzebne jest już wsparcie ekspertów, takich jak byli lub aktualni esportowcy, prawdziwi trenerzy zawodowych drużyn oraz inni specjaliści, tacy jak na przykład psychologowie lub fizjoterapeuci. Gdzie szukać takiego wsparcia? Jak się okazuje, na wakacjach.
Oferta obozów esportowych dla młodzieży jest naprawdę szeroka. I każdego roku wzbogaca się jeszcze bardziej. Dwutygodniowe turnusy organizowane są zarówno w plenerze, jak i w miastach. Młodzi esportowcy zdobywają na nich szlify pod okiem weteranów z wieloletnim doświadczeniem i zawodowców, którzy z esportem mają do czynienia codziennie. Każdego dnia odbywają się kilkugodzinne treningi oraz inne zajęcia, w tym także takie, które nie są bezpośrednio związane z grami – młodzi gracze uczeni są między innymi dbania o odpowiednią formę fizyczną i psychiczną. Jak już wcześniej pisaliśmy w naszym artykule o treningu esportowym, zawodowy gracz musi szczególnie dbać o swoją kondycję.
Kursy i szkolenia
Co jednak zrobić w sytuacji, gdy wakacje się kończą, a opcja wysłania dziecka na naukę do klasy esportowej nie istnieje? Czy trzeba czekać do następnych wakacji w nadziei, że uda się dostać na jeden ze wspomnianych wcześniej obozów? Na szczęście nie. Są inne możliwości. Można zainteresować się ofertą takich organizacji jak na przykład Esports & Gaming Academy, która zrzesza ekspertów z różnych dziedzin związanych z esportem i organizuje szkolenia na kilku poziomach. Dostępne są kursy dla graczy na różnym poziomie zaawansowania, skupiające się zarówno na samych grach i ich tajnikach, jak i innych aspektach związanych z zawodowym graniem. Organizowane są również szkolenia dla komentatorów, organizatorów i streamerów, a także zajęcia z zarządzania marką osobistą. Zajęcia prowadzone są przez znanych graczy oraz ekspertów z branży i odbywają się w formie zdalnej.
Podobne kursy prowadzone są też przez inne podmioty, między innymi organizację esportową Piratesports, która w ramach projektu arrMY stworzyła specjalną zdalną akademię dla graczy Counter-Strike: Global Offensive. Jeśli zaś nie chcemy lub nie możemy zainwestować w płatne szkolenia, to zawsze zostaje nam YouTube, na którym można znaleźć mnóstwo szkoleniowych materiałów wideo, uczących grania w każdą dyscyplinę esportową. Tworzeniem takich samouczków oraz wideo-poradników dla bardziej zaawansowanych zajmują się nawet znani gracze zawodowi, od których można się naprawdę wiele nauczyć.
A uczyć się trzeba, bo gry esportowe mają to do siebie, że nawet mając na koncie kilka tysięcy godzin spędzonych w danej produkcji można tak naprawdę niewiele o niej wiedzieć. Aby zostać zawodowcem nie wystarczy po prostu grać. Nawet jeśli przejawia się duży talent, to nie obędzie się bez ciężkiej pracy nad sobą. Samodzielnej lub z pomocą specjalistów.